09/03/2025

Reprezentacja Polski. w Rugby 7 w drugim turnieju World Rugby HSBC Sevens Challenger w Kapsztadzie uplasowała się na ósmej pozycji, co w efekcie dało jej siódme miejsce w klasyfikacji generalnej i pewny awans do kolejnej fazy zmagań, która odbędzie się w Krakowie. Finałową rywalizację zaplanowano 11 i 12 kwietnia na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana.

Po pierwszym turnieju w Kapsztadzie „Biało-Czerwone” miały spory niedosyt, bo liczyły na znacznie więcej niż szóstą lokatę. Grupowa porażką z Kenią, przegrany mecz o piąte miejsce z Tajlandią, a nade wszystko strata dwóch zawodniczek: Natalii Pamięty i Ilony Zaiszliuk, sprawiły, że w drużynie było sporo sportowej złości przed startem drugiego z turniejów, również rozgrywanego w RPA.

Brak liderek dał się we znaki

Tę sportową złość było widać już w pierwszym meczu fazy grupowej, gdzie Polki po raz kolejny zmierzyły się z drużyną Samoa. Podobnie jak przed tygodniem, tak i teraz, to podopieczne Janusza Urbanowicza były zdecydowanymi faworytkami. Zaczęło się jednak nerwowo, bo zawodniczki z Oceanii zaskoczyły naszą drużynę i po efektownym rajdzie Siluando Lafai zdobyła pierwsze przyłożenie, a po chwili Saelua Lealua udanie podwyższyła i Samoanki wyszły na prowadzenie 7:0.

Na szczęście okazało się ono ich ostatnim w tym meczu. Polki bardzo szybko odpowiedziały, a będąca w świetnej formie Oliwia Strugińska przebiegła z piłką niemal przez całe boisko i zdobyła pierwsze przyłożenie dla „Biało-Czerwonych”. Udanym kopem do remisu doprowadziła Julia Druzgała i wszystko wróciło na właściwe tory. Jeszcze przed zmianą połów, drugą „piątkę” dorzuciła Hanna Maliszewska, udanie z podstawki kopnęła Druzgała i na przerwę Polki schodziły przy prowadzeniu 14:7.

W drugiej części gry nasz zespół prezentował się już bez zarzutu i pewnie rozprawił się z rywalkami. Kolejna przyłożenia zaliczały Strugińska (która jeszcze dwukrotnie meldowała się w polu punktowym ekipy z Samoa), Druzgała i Martyna Wardaszka. Polki wygrały 36:7, udanie zaczynając rywalizację.

W drugim spotkaniu w grupie rywalkami Polek była drużyna RPA, która wcześniej pokonała Samoa 45:5. Wygrany zespół awansował do półfinałów, przegranym zostawała walka o piątą lokatę w turnieju. Niestety dla „Biało-Czerwonych” w starciu z gospodyniami wyraźny był brak Pamięty i Zaiszliuk, czyli zawodniczek, które śmiało można nazwać liderkami.

Już pierwsza połowa to dominacja kadry RPA. Choć do przerwy prowadziła tylko 12:0, co mogło dawać nadzieję, że obraz gry się jeszcze zmieni. Nic takiego jednak nie nastąpiło, wręcz przeciwnie, ekipa z Afryki grała z niesamowitą pasją i dopingowana przez swoją publiczność zdobywała kolejne przyłożenia. Ostatecznie Polki przegrały 0:43 i ponownie przyszło im walczyć o miejsca 5-8. Jedynym pocieszeniem był fakt, że tym samym zapewniły sobie miejsce w czołowej „8” klasyfikacji generalnej i bilety do Krakowa, niezależnie od wyników sobotnich spotkań.

Ósme miejsce Polek w Kapsztadzie

W pierwszym z meczów w walce o piątą lokatę Polki mierzyły się z Argentyną. Przed tygodniem zespół z Ameryki Południowej dotarł aż do finału, gdzie uległ Kenijkom, ale teraz dość niespodziewanie przegrał z Czeszkami i tym razem nie mógł bić się o najwyższe cele. Mimo to widać było, że Argentynki to drużyna wysokiej klasy. Nasze rywalki zaczęły mocno, nieco stłamsiły fizycznie „Biało-Czerwone” i dość szybko zaliczyły dwa przyłożenia.

Podopieczne Janusza Urbanowicza dopiero w końcówce pierwszej części gry złapały odpowiedni rytm i po dobrej akcji Julii Druzgały oraz długim sprincie Martyny Wardaszki zdołały wpaść z piłką na pole punktowe. Do przerwy Argentyna prowadziła 10:5, ale sprawa zwycięstwa w dalszym ciągu pozostawała otwarta.

Niestety druga część gry zaczęła się od niepotrzebnych strat naszej drużyny i dwóch kolejnych przyłożeń Argentynek, które po akcji Marii Brigido wyszły na prowadzenie 22:5, by chwilę później dorzucić kolejne siedem „oczek”. To w praktyce rozstrzygnęło o losach spotkania. Choć przed końcem meczu Oliwia Krysiak zdobyła drugie przyłożenie dla „Biało-Czerwonych”, a Druzgała celnym kopem z podstawki ustaliła wynik spotkania na 29:12 dla drużyny z Ameryki Południowej. Polkom został mecz o miejsce siódme, w którym naszymi rywalkami były Ugandyjki.

Bardzo zmęczone turniejem „Biało-Czerwone” nie potrafiły już wykrzesać z siebie zbyt wiele w meczu o siódme miejsce i niestety gładko przegrały to spotkanie 0:39, kończąc turniej w Kapsztadzie na ósmej pozycji. Teraz Polki mają kilka tygodni, żeby wrócić do odpowiedniej dyspozycji, wyleczyć urazy i w stolicy Małopolski, przed własną publicznością, zaprezentować cały swój potencjał.

W finale zmierzyły się ekipy Kenii i RPA. W starciu dwóch afrykańskich drużyn lepsze okazały się Kenijki, które wygrały 17:0. Oprócz finalistek w turnieju w Krakowie w dniach 11-12 kwietnia zobaczymy również Kolumbijki, Argentynki, Czeszki, Tajki, Ugandyjki i Polki.

W turnieju męskim doszło do sporych przetasowań. W finale spotkała się Portugalia z Niemcami, a minimalnie lepsi okazali się rugbiści z Półwyspu Iberyjskiego, wygrywając 12:7. Trzecie miejsce wywalczyła Kanada, która w decydującym spotkaniu pokonała uczestników igrzysk olimpijskich - Japonię 28:15. Nieoczekiwanie dopiero piąte miejsce zajęli Samoańczycy, którzy przed rokiem występowali jeszcze o poziom wyżej w HSBC SVNS. Negatywnie zaskoczyli również Chilijczycy – zwycięzcy sprzed tygodnia uplasowali się na siódmym miejscu. Bilety do Krakowa, poza wymienionymi zespołami zapewniły sobie również w sobotę Tonga oraz Madagaskar.

Tabela rywalizacji kobiet po dwóch turniejach:
1. Kenia 40 pkt; 2. RPA 34; 3. Argentyna 30; 4. Kolumbia 30; 5. Czechy 22; 6. Tajlandia 22; 7. Polska 16; 8. Uganda 14; 9. Belgia 8; 10. Hong Kong 6; 11. Samoa 4; 12. Meksyk 2.

Tabela rywalizacji mężczyzn po dwóch turniejach:
1. Niemcy 34 pkt; 2. Kanada 34; 3. Portugalia 32; 4. Chile 28; 5. Samoa 26; 6. Japonia 20; 7. Madagaskar 14; 8. Tonga 13; 9. Uganda 10; 10. Gruzja 8; 11. Hong Kong 7; 12. Brazylia 2.

Materiał prasowy organizatora Challengera

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.