Podczas gdy we Francji rozegrano pierwszą rundę spotkań w Pucharze Świata w rugby, nasze kadry seniorskie odbyły cenne konsultacje w Cetniewie, Krakowie i Spale. Wszystkie są na starcie przygotowań do nowych rozgrywek, a kalendarz ich startów zapowiada się bardzo ciekawie. Reprezentacja kobiet powalczy o kwalifikację olimpijską, seniorzy w klasycznej odmianie rugby o pozostanie w Rugby Europe Championship, a ich koledzy z kadry siedmioosobowej o awans na najwyższy poziom rozgrywek.
Aż 20 zawodniczek powołanych na zgrupowaniu kadry kobiet, 22 rugbistów na liście reprezentacji piętnastoosobowej i 30 na siedmioosobowej. Choć rozgrywki ligowe w miniony weekend miały przerwę, dla wielu graczy były to bardzo intensywne trzy dni treningów.
Panie rozpoczynają misję „igrzyska”
Reprezentacja kobiet rozpoczęła trudną drogę, której zwieńczeniem ma być kwalifikacja na Igrzyska Olimpijskie podczas turnieju repasażowego w Monako, w czerwcu przyszłego roku. Podczas zgrupowania w Cetniewie miały trenować przez dwa weekendy z kadrą Tunezji, jednak ze względu na sytuację finansową federacji, przeciwniczki musiały w ostatniej chwili odwołać swój przyjazd.
Nieobecność Tunezyjek nie oznaczała jednak żadnej taryfy ulgowej. - Już od pierwszego treningu grałyśmy między sobą do pełnego kontaktu. W taki sposób najlepiej ćwiczyć schematy, zagrywki oraz założenia gry, które możemy wykorzystywać w starciu z zagranicznymi przeciwnikami. Z treningu na trening drużyna eliminowała błędy jak i poprawiała realizację założeń wyznaczonych przez trenera – mówiła kapitan reprezentacji Natalia Pamięta.
Większość zajęć wieńczyły gry kontrolne, które, jak wspomniała Pamięta, stanowią najlepszy sprawdzian umiejętności i przygotowania fizycznego. – Widać, że wszystkie zawodniczki przez ostatni miesiąc wykonały dużo ciężkiej pracy. Nie zawsze wszystko wychodziło, ale po to jest trening żeby ryzykować, podejmować decyzje i poprawiać błędy. I dokładnie tak było. Ciężko pracujemy żeby nie przespać naszej szansy – podkreśliła najszybsza w polskiej kadrze Małgorzata Kołdej.
Dwa składy męskiej kadry
Zgrupowanie męskiej kadry siedmioosobowej było dla niej oficjalnym startem sezonu 2023/2024 i rozpoczęło się od testów, prowadzonych przez trzy dni treningowe. Jak podkreślał sztab treningowy, zebrane dane pozwolą podejmować lepsze decyzje w układaniu programów przygotowań dla każdego z graczy i staną się fundamentem pod ważny dla drużyny sezon.
- Wcześniej miałem tylko 19 dni, by przygotować drużynę do Rugby Europe Trophy oraz fantastycznych Igrzysk Europejskich. Te 19 dni to był czas spędzony wspólnie, włącznie z turniejami i przerwą na odnowę. Więc choć mieliśmy wzloty i upadki, trzeba podkreślić, że to był wymagający fizycznie okres dla kadrowiczów. Co więcej zawodnicy nie mieli wcześniej wielu okazji grać na tym poziomie, więc teraz jest istotne, by budować zespół fizycznie i mentalnie przed nowym sezonem, zwłaszcza w perspektywie ewentualnego powrotu na poziom Championship – podkreślił trener Chris Davies.
Na zgrupowanie zostało powołanych 30 zawodników, ale ze względu na kontuzje odniesione w Ekstralidze, a także zmiany w powołaniach na kadrę 15-osobową, odbywającą się w tym samym czasie w Spale, do Krakowa przyjechało 19 osób. Była to mieszanka doświadczonych graczy z młodzieżą, która pokazała się z dobrej strony w reprezentacji do lat 18. – To było kluczowe, ponieważ w ramach tego programu chcemy budować szeroki skład. Młodzi rugbiści, którzy pokazują się z dobrej strony zarówno na poziomie rozgrywek krajowych, jak i międzynarodowych dostają szansę oraz wskazówki do dalszego rozwoju. W trakcie przygotowań będziemy startować w kilku międzynarodowych turniejach, w których wystawimy dwa składy, tak by dać zawodnikom możliwość częstszej gry ze sobą. Żeby być konkurencyjnym, rozgrywki rugby 7 nie mogą być tylko punktem na końcu sezonu, czego dowodem jest żeńska reprezentacja. Ona pokazała, że by coś zbudować potrzebna jest cierpliwość – podkreślił szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Chris Davies w połowie października planuje kolejne zgrupowanie, które mają odbywać się cyklicznie co miesiąc, tak by zbudować silny i dobrze rozumiejący się zespół. – Wszystkie akcje kadry będą tak przeprowadzone, by mogły się na nich zgrywać obie drużyny. W listopadzie planujemy występ w turnieju, którego szczegóły jeszcze potwierdzamy. Na pewno musimy poprawić się fizycznie, by radzić sobie z intensywnością gry, a także nieustannie szlifować podstawy techniki indywidualnej. Wszyscy pracują bardzo ciężko i mają twardy, polski charakter, dlatego bardzo cieszę się na czekające nas wyzwania – zakończył Walijczyk.
Sprawdziany przed prawdziwym testem
W Spale trenowała z kolei kadra piętnastoosobowa, którą w lutym i marcu czeka twarda i niełatwa walka o pozostanie w Rugby Europe Championship. Christian Hitt zebrał na niej zawodników krajowych, którzy na co dzień występują na boiskach Ekstraligi. Podczas kolejnych zgrupowań, skład zostanie poszerzony również o rugbistów grających na Wyspach Brytyjskich i we Francji.
Podczas obozu przede wszystkim przeprowadzono testy na siłowni, pod kątem przeróżnych parametrów: siły, dynamiki, czy szybkości. Wszystko po to, by już teraz rozpocząć pracę nad kluczowymi elementami, które pozwolą Polakom postawić się grupowym rywalom. Już dziś wiadomo, że w pierwszy weekend lutego, Biało-Czerwoni zagrają na własnym boisku z Rumunią, która obecnie rywalizuje w Pucharze Świata we Francji (w grupie z Irlandią, Szkocją, RPA i Tonga). Tydzień później pojadą do Portugalii zmierzyć się z kolejnym uczestnikiem czempionatu (Portugalia gra w grupie z Walią, Australią, Fidżi oraz Gruzją), a następnie również na wyjeździe zagrają z Belgią.
W poprzednim sezonie Polacy pokonali Belgów w grupie, ale ulegli im w meczu finałowym o siódme miejsce i w tym roku muszą pokazać się z naprawdę dobrej strony, by pozostać na najwyższym poziomie europejskich rozgrywek. Dlatego kolejne zgrupowania seniorskiej reprezentacji Christian Hitt zaplanował już w najbliższych miesiącach, a te w listopadzie, grudniu i styczniu będą połączone w meczami sparingowymi. Rywali Polaków w tych meczach poznamy wkrótce.
Biuro Prasowe PZR