Mecz Pucharu Sześciu Narodów w Cardiff gdzie Walia ma podejmować Anglię 25 lutego br. może nie zostać rozegrany, zawodnicy walijscy rozważają bowiem akcję strajkową z powodu chaosu w kontraktach, który czyni ich przyszłość niepewną.
Cztery walijskie zawodowe kluby Ospreys, Cardiff, Scarlets i Dragons nadal nie uzyskały porozumienia z Wales Rugby Union w sprawie umów, w których gracze będą podzieleni poziomy płac zarabiając głównie od 30 000 do 100 000 funtów rocznie. Pensje najlepiej opłacanych graczy mają spaść do poziomu około 280 000 funtów na sezon, to dużo mniej niż 400 000 funtów, które obecnie zarabiają elitarni reprezentanci Walii. „Daily Mail” twierdzi, że Walijczycy o propozycjach nowych kontraktów dowiedzieli się dopiero 23 stycznia br., a więc kilka dni przed pierwszym meczem Six Nations z Irlandią.
Drużyna powołana przez Warrena Gatlanda i reszta profesjonalnych graczy Walii weźmie udział w nadzwyczajnym spotkaniu w tym tygodniu, aby omówić akcję strajkową. Widać, że chaos związany z kontraktami rozprasza Walijczyków, którzy fatalnie rozpoczęli Puchar Sześć Narodów od porażek z Irlandią i Szkocją. Gracze są niepewni swojej przyszłości, stare umowy kończą się im za pięć miesięcy, nowych nie mają podpisanych, a Puchar Świata we Francji szybko się zbliża. Strajk jest ostatecznym rozwiązaniem i była by to sytuacja bezprecedensowa żeby z tego powodu odwołać mecz z Anglią.
Źródła: Daily Mirror i rugbypass.com
-
ZwiązekZwiązek
-
NewsyNewsy
Reprezentacje
Rozgrywki 7
Pozostałe
-
ReprezentacjeReprezentacje
Kalendarze
Pozostałe
- Rozgrywki
-
Rugby XVRugby XV
-
Rugby 7Rugby 7
-
MłodzieżMłodzież
- Sklep
-
O RugbyO Rugby
-
KarieryKariery
-
LicencjeLicencje
-
Rugby TAGRugby TAG
-
Materiały szkolenioweMateriały szkoleniowe
- Ubezpieczenia
- Regulaminy
- Komunikaty
-
Kolegium SędziówKolegium Sędziów
- Strona archiwalna
- Kontakt
