Angielski arbiter Wayne Barnes, sędziując 05 listopada br. mecz Walia v Nowa Zelandia na Principality Stadium w Cardiff, wyrównał rekord Nigela Owensa wynoszący sto międzynarodowych spotkań. Owens swój setny mecz, Francja v Włochy, sędziował w 2020 roku kończąc nim karierę, natomiast Barnes nie zapowiedział jeszcze emerytury. Co więcej, już 12 listopada br. ma szansę ustanowienia światowego rekordu 101 spotkań międzynarodowych, kiedy będzie sędziował mecz pomiędzy Francją, a Południową Afryką w Paryżu.
Barnes urodził się 20 kwietnia 1979 w Bream, Gloucestershire, kształcił się w Whitecross School, a następnie w University of East Anglia zostając adwokatem (praktykuje zawód kiedy nie sędziuje). Zaczął grać w rugby w wieku ośmiu lat, a w wieku 15 lat zaczął sędziować w Gloucester & District Referees . Na uniwersytecie przeniósł się do Norfolk Referees Society, a następnie do London Society of RFU Referees . W 2001 roku, w wieku 21 lat, został najmłodszym sędzią, jaki kiedykolwiek został powołany do Panel of National Referees (Panelu Sędziów Krajowych). Sędziował na Mistrzostwach Świata U19 2003 w Saint-Denis i w 2005 w Argentynie, a w latach 2003-2005 Rugby 7, zostając w 2005 roku najmłodszym na świecie sędzią zawodowym. Natomiast pierwszym meczem międzynarodowym było spotkanie Fidżi v Samoa (23:20) w inauguracyjnym turnieju Pacific Five Nations, pokazał w nim żółtą kartkę dla Samoa (Seilala Mapusua) i czerwoną dla Fidżi (Mosese Luveitasau).
Odtąd sędziował najważniejsze imprezy na świecie, w 2007 debiutował na Pucharze Świata, sędziował również w edycjach 2011, 2015 i 2019, łącznie 21 spotkań. W 2019 roku jako laureat World Rugby Referee Award był typowany na sędziego finału, ale w finale zagrała Anglia więc poprowadził go Francuz Jerome Garcès. Sędziował m.in. mecze Pucharu Sześciu Narodów, Rugby Championship, Pucharu Heinekena i Challenege Cup oraz 266 meczów w angielskiej Premiership.
W ciągu 16 lat Barnes „rozdał” 94 żółtych i 5 czerwonych kartek, ze względu na znakomitą znajomość i stosowanie przepisów oraz empatię niewielu zawodników miało wątpliwości czy słusznie zobaczyli barwny kartonik. Jest zwolennikiem płynnej gry, nie dziwi więc fakt, że tylko w jednym z jego 100 spotkań nie padło przyłożenie (Australia v Francja 6:0 w 2014).
Kiedy 12 listopada br. ustanowi (w co gorąco wierzę - przyp. JW.) nowy rekord 101 spotkań, niezwykle trudno go będzie pobić, najbliższy Barnesa, aktywny sędzia międzynarodowy Jaco Peyper z Południowej Afryki ma na swoim koncie „dopiero” 58 meczów, a że jest tylko o rok młodszy to mu raczej nie zagrozi.
Źródła: World Rugby, ruck.co.uk
Zdjęcie: www.davidmolloyphotography.com, Wikipedia
