18/04/2022

Super Rugby Pacific - Australia, Nowa Zelandia, Fiji, Samoa, Tonga
•  Ubiegły tydzień zaczął się od odrabiania zaległości: Hurricanes zrewanżowali się Moanie za niedawną porażkę i przerwali serię trzech przegranych z rzędu. Wygrali zdecydowanie 53:12 (pierwsze przyłożenie zdobyli po półtorej minuty meczu, a w sumie zaliczyli ich aż osiem – na pierwsze wyspiarze jeszcze odpowiedzieli, ale potem było gorzej).
•  A w weekend prawdziwe święto rugby zafundowali kibicom w Nowej Zelandii gracze Crusaders i Blues. Blues po pierwszej połowie prowadzili 17:7 (dwa przyłożenia z dużym udziałem Beaudena Barretta) i mieli przewagę jednego zawodnika po żółtej kartce jednego z gospodarzy. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy Crusaders zmniejszyli stratę o trzy punkty, ale moment później czerwoną kartkę zobaczył ich kapitan Scott Barrett. Parę minut gry z przewagę dwóch zawodników Blues wykorzystali do zdobycia przyłożenia i prowadzili 27:10. Co prawda Sevu Reece zdobył dla Crusaders potem dwa przyłożenia, ale ostatecznie Blues wygrali 27:23 – Crusaders byli o włos od kolejnego przyłożenia, które dałoby mu zwycięstwo, ale ekipę uratowali w ostatniej chwili Dalton Papalii i Rieko Ioane. To pierwsze zwycięstwo Blues w Christchurch od 18 lat. Emocje były też w drugim nowozelandzkim pojedynku, w którym Highlanders przegrali z Hurricanes zaledwie 21:22. Hurricanes (wśród których brylował skrzydłowy Julian Savea) prowadzili przez większość meczu, i choć na kwadrans przed końcem stracili przewagę, zdołali ją odzyskać. Po upływie 80 minut Highlanders byli jednak o włos od przyłożenia, które dałoby im wygraną – sędzia i TMO uznali jednak, że Saula Ma’u przyłożył piłkę przed linią bramkową. Niemiłym akcentem była kolejna czerwona kartka za wejście ramieniem w głowę przeciwnika. Poza tym Chiefs wygrali pewnie z Moaną 45:12.
•  W Australii ciekawe widowisko w wykonaniu Rebels i Reds. Goście dobrze zaczęli mecz, po 30 minutach prowadząc 17:3. Kolejne punkty zdobywali gospodarze, którzy na kwadrans przed końcem wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Jednak wtedy dwa błyskawiczne przyłożenia dały Reds zwycięstwo 36:32. W drugim spotkaniu Waratahs zanotowali w meczu z Western Force znakomity pierwszy kwadrans, po którym prowadzili 24:0. I choć ostatnie minuty grali w trzynastkę, wygrali 41:24. W Western Force namieszał covid – w izolacji przed meczem z Waratahs znalazł się trener i dwóch zawodników (w tym Izack Rodda).
•  Za tydzień w Super Rugby początek starć transtasmańskich – runda w całości rozgrywana w Melbourne, okraszona finałem Super W.
 
Super W -  Australia
•  W kobiecym Super W rozpoczęła się zaledwie dwumeczowa faza play-off. W półfinale (rozegranym między drugą i trzecią drużyną fazy zasadniczej) niespodzianki nie było: Waratahs rozgromiły Queensland 36:0. W finale Waratahs zmierzą się z niepokonaną w fazie zasadniczej drużyną Fijiana Drua.
 
United Rugby Championship - Irlandia, RPA, Szkocja, Walia, Włochy 
•  W United Rugby Championship w ten weekend rozegrano jedno zaległe spotkanie – zmierzyły się dwie drużyny walijskie, które odpadły z europejskich pucharów, Scarlets i Dragons. Wynik okazał się sporą niespodzianką: Dragons wygrali swój drugi mecz w tym sezonie URC i zadali bolesny cios marzeniom Scarlets o awansie do play-off. Mecz długo był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie Scarlets przez kilka minut grali w trzynastkę, ale prowadzili do przerwy 15:14 (dzięki świetnej akcji zakończonej przyłożeniem Liama Williamsa pod koniec tej części spotkania). Na osiem minut przed końcem wygrywali jeszcze 28:21. Wtedy jednak żółtą kartkę za zbicie piłki zobaczył Corey Baldwin, a Dragons tę przewagę bezlitośnie wykorzystali zdobywając dwa przyłożenia z podwyższeniami, dorzucając karnego i wygrywając 38:27. W tabeli żadna z drużyn nie zmieniła pozycji – Scarlets zmniejszyło tylko o punkt stratę do ósmego miejsca (z 6 do 5 oczek), a Dragons pozostali przedostatni bez realnych perspektyw na zmianę tej lokaty już do końca sezonu.
 
Pro D2 - Francja
•  We francuskiej Pro D2 w czwartej od końca kolejce fazy zasadniczej solidarne zwycięstwa odniosły zespoły zajmujące czołowe sześć miejsc. Najciekawiej (choć niestety nie tylko ze sportowych powodów) było w czwartkowym meczu Montauban z wiceliderami z Bajonny. Walczący o awans do play-off gospodarze przegrali 23:33, przez co ich strata do szóstego miejsca wzrosła do 7 punktów. Ale kończyli mecz w trzynastkę: już w 20. minucie, przy prowadzeniu Basków 17:0 sędzia pokazał dwie czerwone kartki graczom obu drużyn (wymienili się ciosami w twarz), a wkrótce po przerwie trzeci raz wyciągnął czerwony kartonik odsyłając z boiska jednego z graczy gospodarzy (w międzyczasie Bajonna zaliczyła dodatkowo dwie żółte kartki). Stratę do czołowej szóstki zwiększyli też gracze Provence, jednak ich porażka z Rouen Normandie była zaskoczeniem. Szanse na zmiany w gronie drużyn awansujących do play-off lub spadających z ligi są już niewielkie.
 
Japan Rugby League One - Japonia
•  W trzynastej kolejce Japan Rugby League One (jeszcze tylko trzy do końca fazy zasadniczej) drużyny z górnej połówki tabeli wygrały solidarnie swoje mecze z ekipami z dolnej połowy. Liderzy, Tokyo Sungoliath, pokonali Blue Revs 56:27 (7 przyłożeń i 21 punktów z kopów Damiana McKenziego dla zwycięzców), a wiceliderzy, Wild Knights, pokonali 37:31 Kobelco Steelers. Aż 112 punktów (i 16 przyłożeń) padło w meczu ostatnich Green Rockets z trzecią drużyną ligowej tabeli, Kubota Spears: gospodarze przegrali 41:71.
 
Major League Rugby - USA, Kanada
•  W północnoamerykańskiej Major League Rugby ciekawie było na zachodzie. Seattle Seawolves pokonali San Diego Legion 34:32 mimo pogoni rywali w końcówce. Zmniejszyli w ten sposób stratę do trzeciego miejsca do jednego punktu – tu wciąż aż pięć drużyn liczy się w walce o trzy miejsca w play-offie. Poza tym LA Giltinis pokonali Houston SaberCats 17:12 (Houston także ciągle w grze, ma tyle samo punktów, co Seattle), a liderzy, Austin Gilgronis, rozgromili Dallas Jackals 55:3 (największa różnica punktów w historii meczów MLR). Beniaminek z Dallas wciąż z kompletem porażek, ale na wschodzie inna drużyna z podobnym bilansem wreszcie zaliczyła przełamanie: stołeczne Old Glory DC, choć przez większość meczu przegrywało z Utah Warriors, dzięki przyłożeniu w ostatnich minutach pokonało Utah Warriors 22:21.
 
Currie Cup - Południowa Afryka
•  W Currie Cup odwołano spotkanie Sharks z Bulls zaplanowane w ubiegłym tygodniu w Durbanie. Powodem były poważne powodzie w prowincji KwaZulu-Natal. Mecz uznano za remisowy. Bulls pozostali jednak na pierwszym miejscu w lidze – mimo siódmego do kompletu zwycięstwa Cheetahs (tym razem 28:21 nad Western Province). Na czwarte miejsce dające do półfinału wrócili Griquas po zwycięstwie nad Lions (ci z kompletem ośmiu porażek na koncie – tym razem zwycięstwo stracili w niemal ostatniej minucie).
 
Border League - Szkocja
•  W Szkocji rozgrywki zakończyła jedna z najstarszych lig na świecie – Border League. W finale rozgrywek Hawick pokonał Kelso 18:14 i sięgnął po tytuł mistrzowski po raz pięćdziesiąty w swojej historii (ostatni raz w 2015, potem w rozgrywkach dominowało Melrose). Kelso odrobinę postraszyło wyżej notowanych rywali, zdobywając kontaktowe przyłożenie tuż przed końcem.
 
Liga Națională de Rugby - Rumunia
•  W Rumunii ruszyła błyskawicznie zorganizowana Liga Națională de Rugby. Niestety, potwierdziły się oczekiwania co do niezwykle wysokich wyników w starciach zespołów profesjonalnych z dotychczasowymi drugoligowcami: Dinamo Bukareszt pokonało Politehnikę Jassy 62:0, Timișoara wygrała z Alba Iulia 96:6, a Universitatea Kluż rozgromiła Bucovinę Suczawa aż 133:6 (19 przyłożeń zwycięzców, wszystkie podwyższone). Pauzowali ubiegłoroczny mistrz kraju Știința Baia Mare i wicemistrz Steaua Bukareszt.

Grzegorz Bednarczyk
 
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 12 28
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 12 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.