23/09/2019
 
Robert Małolepszy, Polsat Sport
 
W rozgrywanych w Japonii mistrzostwach świata w rugby swoje mecze rozegrały już wszystkie drużyny kandydujące do zdobycia Pucharu Williama Webba Ellisa. Kto wypadł najlepiej, która drużyna na dziś zajmuje pierwsze miejsce na liście faworytów, kto zawiódł i czy są szanse na niespodzianki - o to wszystko pytamy byłego trenera reprezentacji Polski, Andrzeja Kopyta.
 
Przed rozpoczęciem turnieju na pierwszym miejscu wśród kandydatów do tytułu, zarówno u bukmacherów, jak i wszystkich fachowców stawiana była Nowa Zelandia. W Japonii "All Blacks" bronią tytułu i jako pierwsza drużyna w historii stają przed szansą zdobycia mistrzostwa świata trzeci raz z rzędu. Nowozelandczycy triumfowali bowiem w 2011 roku, gdy turniej odbywał się w ich kraju, oraz cztery lata temu w Anglii. 
 
W pierwszym meczu turnieju, w sobotę Nowa Zelandia pokonała dość pewnie innych kandydatów do tytułu, dwukrotnych zdobywców Puchar Świata - rugbistów RPA 23:13. 
- W meczu z RPA Nowa Zelandia była drużyną dojrzalszą, bardziej widowiskową, świetnie przygotowaną motorycznie. All Blacks potwierdzili opinie, że są kandydatem numer 1 do tytułu, ale zaraz za nimi stawiałbym zespół z Południowej Afryki - uważa Kopyt. - Springboks do swojej bardzo mocnej fizycznej gry dodali bardzo dobrą grę nogą - w tym elemencie bryluje Henrde Pollard. Dla nie obie te drużyny mogą znów spotkać się w wielkim finale - uważa były trener reprezentacji Polski. 
Wedle eksperta Polsatu Sport na trzecim miejscu wśród drużyn, które mogą sięgnąć po tytuł należy ustawić Irlandię, która w niedzielę bardzo pewnie pokonała swego odwiecznego rywala - Szkocję 23:3. 
- Irlandia prezentuje się dużo lepiej niż choćby podczas tradycyjnego, rozgrywanego na początku roku Turnieju Sześciu Narodów (w tym sezonie zajęła trzecie miejsce za Walią i Anglią). Przed rozpoczęciem turnieju w Japonii mówiłem, że mój finał marzeń to Nowa Zelandia - Irlandia i wciąż uważam, że jest możliwy, ale teraz na drugie miejsce wysunęło się moim zdaniem RPA - uważa szkoleniowiec. 
 
- Anglia i Walia wygrały łatwo swoje mecze. Wydaje się, że oba zespoły nie pokazały pełni swoich możliwości, ale widzę je niżej, przynajmniej na razie - ocenia Kopyt. Anglia w niedzielę pokonała Tonga 35:3, a Walia w poniedziałek, po bardzo widowiskowym meczu wygrała z Gruzją 43:14. 
 
Kopyta zapytaliśmy też o szanse Francji, która przed turniejem nie była wymieniana w gronie faworytów, choć dwa razy grała w finale Pucharu Świata i tylko raz - cztery lata temu - nie zagrała w półfinale. Trójkolorowi w najlepszym z dotychczasowych meczów, w sobotę pokonali 23:21 Argentynę. Warto przypomnieć, że w tej samej grupie gra Anglia, a do ćwierćfinału awansują tylko dwie drużyny. 
- Francuzów oceniam nie tylko pod kątem tego turnieju, ale także tego za cztery lata, w 2023, gdy będą gospodarzami Pucharu Świata. Ta drużyna jest budowana trochę na przyszłość. Pozytywnie zaskakuje, ale nie sądzę, by było stać ja na więcej niż na półfinał - ocenia Kopyt, który ma za sobą występy w paryskim Stade Français.
 

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 12 28
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 12 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.