W dniach 8-9 czerwca br. uczestniczyłam w pierwszym turnieju Mistrzostw Europy Kobiet Rugby 7 rangi Trophy, który odbywał się w Budapeszcie. W ten sam weekend odbywał się finał Mistrzostw Polski naszych Pań, w którym niestety nie mogłam uczestniczyć.
Do rywalizacji przystąpiło12 drużyn, które w dwóch turniejach walczą nie tylko o zwycięstwo, ale również o udział w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Japonii w 2020. Stawka jest wysoka, 2 najlepsze drużyny będą walczyć o miejsce w największej imprezie sportowej świata.
Wspólnie z koleżankami z Portugalii, Hiszpanii, Niemiec, Belgii i Francji poprowadziłyśmy 34 mecze fazy grupowej i play-off.
Miałam przyjemność sędziować 6 meczów:
- 3 w fazie grupowej (Szwecja v Izrael, Niemcy v Szwajcaria, Portugalia v Węgry)
- 3 w fazie play-off (QCup Portugalia v Rumunia, Challenge Trophy final Gruzja v Węgry i Plate Final Szwecja v Norwegia)
W finale Cup byłam sędzią asystentem.
W trakcie 2 dni zmagań sportowych byłyśmy pod baczną opieką Managera Sędziów i Trenerki Sędziów, którzy analizowali naszą pracę na boisku i przekazywali informację zwrotną z bardzo cennymi uwagami i wskazówkami.
Olbrzymi upał, który panował na Węgrzech nie przeszkodził w prawdziwej rywalizacji sportowej, to co bardzo ważne duch fair play i wzajemnego szacunku na i poza boiskiem był prawdziwą radością.
To świetne doświadczenie, prawdziwa nauka pracy na boisku, mam nadzieję, że wykorzystam to w dalszej pracy nad podnoszeniem własnych umiejętności jak i (a może przede wszystkim) pomagając naszym nowym sędziom, aby ich praca dawała im coraz więcej zadowolenia oraz przyjemności.
Już za niespełna dwa tygodnie czeka mnie kolejne wyzwanie (drugi turniej Women Sevens Trophy w Portugalii), a za miesiąc wspólnie z naszą reprezentacją wybiegnę na boisko Ukrainy (GPS 7's w Charkowie).
Aneta Bejm