15/07/2016
 
Mam nadzieję, że pojedziemy na kolejne Igrzyska – rozmowa z Włodzimierzem Machnikowskim
 
Gdynia w połowie lipca stanie się najważniejszym miejscem dla kibiców rugby w Europie. Nad Bałtyk przyjadą najsilniejsze drużyny Starego Kontynentu, by stoczyć ze sobą walkę o tytuł Mistrza Europy. Wśród nich będzie reprezentacja naszego kraju. Na temat zawodów rozmawialiśmy z Włodzimierzem Machnikowskim, trójmiejskim dziennikarzem radiowym i komentatorem sportowym, który podzielił się z nami swoimi oczekiwaniami i nadziejami przed nadchodzącym turniejem.
 
Czy organizacja Mistrzostwa Europy siódemek w rugby będzie Pana zdaniem szansą na rozwój dyscypliny w Polsce?
Bez wątpienia, każda impreza jest na to szansą. Jeszcze nam się, nie udaje wygrywać turniejów, poprzednie jedenaste miejsce w Moskwie rozpatrywaliśmy jako sukces, gdzie prowadziliśmy do przerwy z potentatami, jak Włochy czy Francja, albo rewelacyjnymi Rosjanami. Wyniki te świadczą o tym, że potencjał już mamy. Przed rokiem w Gdańsku   daliśmy sygnał, że mamy mocne siódemki. Rugby w Polsce rozwija się właściwie. Jeśli chodzi o piętnastki w Europie na razie odstajemy natomiast w siódemkach ten dystans, jest krótszy. Poza tym mamy ciekawych zawodników, jak Szymon Sirocki, który staje się powoli gwiazdą europejskiego formatu. Patrząc po niezłym wyniku w Moskwie, i przez pryzmat tego, że organizujemy zawody w Gdyni widać, że siódemki mają się dobrze.
 
Rozmawiając z naszymi zawodnikami można wyczuć optymizm przed turniejem w Gdyni. Liczą na walkę o górne miejsca Mistrzostw Europy, najczęściej wymieniają piątą, szóstą pozycję. Czy podziela Pan ich entuzjazm?
Jesteśmy w idealnym miejscu by nawiązać walkę. Wysłaliśmy sygnał do świata ale także do nas samych, że stać nas na wiele, zawodnicy uwierzyli w siebie. Lecz przypominam, że należy uważać, na początku podejdźmy ostrożnie do tych mocarzy, trochę ich postraszmy trochę na nich uważajmy. Patrząc z perspektywy Gdyni ściany na pewno pomogą, bo mamy  kibiców, którzy tą dynamiczną odmianę rugby znakomicie rozumieją i dają wsparcie. Niewątpliwie mamy potencjał i może być już tylko lepiej. Czy to będzie szóste miejsce, czy może coś więcej, lub troszkę mniej, to wszystko należy postrzegać w kategorii sukcesu i kroku w przód.
 
Kibice zastanawiają się kto może być objawieniem i pozytywnie zaskoczyć swoją grą podczas turnieju w Gdyni, a jak Pan na to spogląda z dziennikarskiego punktu widzenia?
Mamy tradycyjny układ sił, w którym najważniejsze w Europie są Anglia i Francja, ale zawsze można liczyć na kogoś, kto sprawi niespodziankę. Nie powinniśmy zastanawiać się, kto jeszcze może zaskoczyć, bo to jest tylko konkurent dla nas w kategorii: czarny koń olimpijskiego rugby. Powinniśmy teraz spróbować wygrać, nie tylko jedną połówkę, ale cały mecz, potem dwa, trzy, a następnie zająć miejsce w czołowej trójce turnieju, a następnie pojechać na igrzyska. Do Rio już niestety nie zdążymy, ale na kolejne mam nadzieję awansujemy.
 
Jesteśmy w trójmieście, dlatego nie sposób zapytać o wymiar lokalny tego turnieju. Jak może on wpłynąć na rozwój rugby w samym trójmieście?
Przede wszystkim może na to wpłynąć genialny szkoleniowiec z RPA, który może nauczyć naszych rugbistów lepszego wykonywania zadań boiskowych. Poza tym, jest to człowiek charyzmatyczny, który efekty osiąga natychmiast. Sprawił, że ta odmieniona drużyna zaczęła w Moskwie osiągać nieprawdopodobne wyniki. Zatem, edukacja, dojrzałość to powinni wynosić zawodnicy ze spotkań z nowym trenerem Reprezentacji. Pomimo chudego roku, bo dla mnie takim jest każdy, w którym ekipa z trójmiasta nie zostaje Mistrzem Polski. Przypomnę, że w tym roku musieliśmy, grzać się w blasku srebra Lechii i brązu Ogniwa, Arka została bez medalu. Każdy z naszych zawodników będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Na pewno wielki głód sukcesu czuje Szymon Sirocki, który jak wpadnie na murawę w Gdyni to będzie chciał pokazać pełen potencjał swoich umiejętności.
 
Rozmawiał Paweł Plecha 
 
Zdjęcie Radio Gdańsk
 

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.