Koncepcja ta, po raz pierwszy zastosowana w Super Rugby, była ostatnio wykorzystywana na całym świecie, w tym czterokrotnie podczas niedawnego Pucharu Sześciu Narodów. Jeśli znajdzie się poparcie dla wprowadzenia obowiązku pokazywania 20-minutowych czerwonych kartek, zostanie on wprowadzony do Pucharu Świata w Rugby Kobiet oraz do wszystkich rozgrywek rugby w tym roku.
Dyrektor naczelny World Rugby, Alan Gilpin, powiedział: Istnieje wiele dowodów potwierdzających, że dzięki temu zawody utrzymują się przy życiu, co jest dla nas ważne. Są tacy w grze, którzy są temu przeciwni i uważają, że 20-minutowe czerwone kartki oznaczają, że nie będzie żadnych staromodnych czerwonych kartek, dlatego są przeciwni tej propozycji, a jest wielu ludzi, którzy ją popierają.
Światowa organizacja zarządzająca tą grą twierdzi również, że nie ma dowodów medycznych na to, że podział ławki w stosunku 7-1 może prowadzić do większej liczby kontuzji, a taktyka ta, wprowadzona do gry przez trenera drużyny Springboks, zdobywcę Pucharu Świata, Rassie Erasmusa, nie zostanie uznana za niezgodną z prawem.
Trener Szkocji Gregor Townsend poruszył tę kwestię na konferencji World Rugby „Shape of the Game” podczas Pucharu Sześciu Narodów i powtórzył swoje przemyślenia po zwycięstwie swojej drużyny nad Walią. - Ławka rezerwowych nie była przygotowana na to, żeby nagle na boisku pojawił się nowy skład atakujący. To musi zdecydować World Rugby. Ale teraz możesz posadzić ośmiu napastników na ławce, jeśli chcesz. Gdzie może skończyć się gra? Czy to będzie bardziej mecz, w którym potrzebujemy napastników w ustawieniu 6-2 lub 7-1? Czy to mecz, w którym potrzebujemy obrońców, ponieważ będzie tak otwarta sytuacja, że musimy upewnić się, że ściągniemy obrońców z ławki?
Przewodniczący World Rugby Brett Robinson przyznał, że podział sił 7-1 budzi wątpliwości co do ducha gry, ale organ zarządzający nie widzi naukowego problemu w tym, że drużyny obsadzają ławkę rezerwowych napastnikami.
Gilpin powiedział: Patrzyliśmy na to z naukowego, medycznego punktu widzenia. Przyjrzeli się, czy grupa świeżych graczy wchodzących na ostatnie etapy gry stworzy bardziej kontuzjowaną pozycję, a nauka wykazała, że to nie ma zastosowania. W rezultacie nie było powodu, aby zastanawiać się, jak inaczej można by było dokonać zmian.
Źródło: Lynn McConnell, www.allblacks.com
I na koniec jeszcze fragment o koncepcji dwóch czerwonych kartek:
Prawdopodobne jest, że kraje SANZAAR - Argentyna, Australia, Nowa Zelandia i Republika Południowej Afryki - zagłosują za 20-minutowymi czerwonymi kartkami, podczas gdy większość związków Pucharu Sześciu Narodów prawdopodobnie zagłosuje przeciwko.
Chociaż Republika Południowej Afryki wyraziła swoje stanowisko popierające zmianę prawa, doradca ds. prawa krajowego Jaco Peyper dodał zastrzeżenie, omawiając proces w zeszłym roku. - Jesteśmy szczególnie za tym, aby tak było, jeśli nadal będzie obowiązywała czerwona kartka, ponieważ sędzia nadal będzie miał prawo ukarać rażący lub umyślny faul czerwoną kartką w wymiarze do 80 minut - powiedział w wywiadzie dla sportowego portalu „Rapport”. - 20-minutowa czerwona kartka jest dobra, ponieważ musi być kara za kontakt głową. Udowodniono, że jest to konieczne dla dobrego samopoczucia zawodników przez długi czas i konieczna jest zmiana zachowania. Ale czasami to po prostu dynamiczna akcja i popełniasz błąd techniczny i nieumyślny. Wtedy uważamy, że 20 minut wystarczy, ponieważ nie chcesz dalej karać gościa, który zapłacił 1000 randów (waluta RPA) lub 100 funtów żeby przyjść i obejrzeć mecz.
Źródło: Jared Wright, www.planetrugby.com