09/09/2024

Top 14 - Francja

Jako pierwsza z czołowych lig europejskich wystartowała ta, w której drużyny rozgrywają najwięcej spotkań – francuska Top 14.

- Union Bordeaux-Bègles – Stade Français 46:26. W pojedynku dwóch czołowych drużyn z poprzedniego sezonu kibice zobaczyli aż 10 przyłożeń. Spotkanie w praktyce zostało rozstrzygnięte już w pierwszej połowie – cztery przyłożenia graczy niesamowitej formacji ataku żyrondystów dały im prowadzenie 28:5. W drugiej połowie co prawda stracili dwa przyłożenia, ale pod koniec meczu znowu odskoczyli od gości na dystans trzech przyłożeń (i znów za sprawą formacji ataku). Punkt bonusowy stracili jednak w ostatniej akcji po błędzie Damiana Penauda – po końcowej syrenie wysłał piłkę w aut ręką zamiast nogą, co zaowocowało kontynuacją gry przez paryżan i zdobyciem przez nich czwartego przyłożenia (i zniwelowaniem dystansu do dwóch).

- RC Vannes – Stade Toulousain 18:43. Od wielkiego wyzwania występy w Top 14 zaczął absolutny beniaminek, bretoński Vannes. W atmosferze święta (przed meczem odśpiewano hymn Bretanii) mierzył się z najlepszą drużyną w kraju i Europie, Tuluzą, która co prawda przyjechała na mecz bez Antoine’a Duponta, ale za to z całym szeregiem gwiazd światowego rugby (w tym z Thomasem Ramosem, który w tym meczu zdobył 23 punkty, zawodząc dopiero przy dwóch kopach w końcówce meczu). Faworyci wygrali, prowadząc cały czas od przyłożenia Ramosa w trzeciej minucie meczu. Ale choć zaliczyli wysoką wygraną, gospodarze walczyli i byli bliscy przynajmniej pozbawienia ofensywnego punktu bonusowego. Bretończycy się odgryzali i w drugiej połowie zdobyli dwa przyłożenia (pierwsze z nich zapisał na swoje konto debiutujący w ich barwach Mako Vunipola), a tuluzańczycy zapewnili sobie bonus dopiero w ostatniej akcji meczu, w doliczonym czasie gry.

- Castres Olympique – Racing 92 31:28. Niezwykle zacięty mecz zakończony wynikiem mocno rozczarowującym dla mających spore ambicje paryżan. Drużyny wielokrotnie zmieniały się na prowadzeniu. Na dwie minuty przed końcem Racing zdobył dwupunktową przewagę i po żółtej kartce jednego z rywali miał przewagę liczebną – a mimo to stracił przyłożenie i przegrał mecz. Kluczowe pięć punktów zdobył dla Castres debiutujący w jego barwach Christian Ambadiang, który wcześniej zaliczył także niesamowitą interwencję w obronie. Swoją drogą, ten zawodnik pochodzi z Kamerunu i Midi-Olympique wspomina, że w listopadzie może zagrać w jego barwach w kwalifikacjach do Pucharu Afryki. Z kolei dorobek debiutującego w Racingu Owena Farrella w tym meczu to 8 punktów z podwyższeń i 2 pudła z karnych.

Poza tym:

• Aviron Bayonnais – USA Perpignan 21:19 (starcie baskijsko-katalońskie na otwarcie sezonu i wygrana Basków, mimo że przez większość meczu przegrywali; punkty na wagę wygranej pod koniec meczu zdobył z karnego debiutujący w drużynie z Bajonny Joris Segonds);

• ASM Clermont – Section Paloise 39:7 (choć pierwsze przyłożenie w meczu zdobył Joe Simmonds dla Pau i po 30 minutach było 3:7, potem gospodarze zdobyli pięć przyłożeń bez odpowiedzi gości i wysoko wygrali);

• Montpellier Hérault – Lyon OU 22:26 (po kiepskim sezonie Montpellier kiepski start do kolejnego sezonu – i to pomimo przyłożenia w debiucie Stuarta Hogga; wśród zwycięzców błysnął Dawit Niniaszwili, ale to żadna niespodzianka);

• Stade Rochelais – RC Toulon 19:15 (skuteczni gospodarze przeciwko efektownym gościom – górą była skuteczność, choć roszelczyków boli na pewno kontuzja Jonathana Danty’ego, doznana po zderzeniu z kolegą z reprezentacji Francji, Charlesem Ollivonem).

- W Pro D2 rozegrano drugą kolejkę spotkań. Nieoczekiwany lider po pierwszej serii spotkań, Angoulême, nie utrzymał pozycji – uległ Brive 25:28. Pierwsze swoje przyłożenie w Pro D2 zdobył Jonny May, nie wystarczyło jednak jego drużynie do zwycięstwa. Dla rywali było to drugie zwycięstwo w sezonie. Podobny dorobek mają Dax (32:29 nad Valence Romans, zdecydował karny tuż przed końcem), Grenoble (15:12 z Provence, tu identyczna sytuacja), Biarritz (23:19 z Béziers) i Colomiers (22:19 z Aurillac). Pierwszy raz w tym sezonie wygrali spadkowicz z Top 14, Oyonnax (24:19 z Nevers) i beniaminek, Nicea (16:12 z Agen). Warto zwrócić uwagę na małe różnice punktowe we wszystkich tych spotkaniach. Jedynym meczem, w którym przegrany nie zaliczył bonusa defensywnego było starcie Montauban z Mont-de-Marsan wygrane przez gospodarzy 35:19.

Liga de Rugby - Rumunia

- W rumuńskiej Liga de Rugby w niedzielę rozegrano starcia o medale. W finale zmierzyły się Timișoara i Știința Baia Mare. Krótko po przerwie ekipa z Maramureszu prowadziła 21:9, ale Timișoara wyszła na prowadzenie 22:21 i mimo gry w osłabieniu po czerwonej kartce przez ostatnie minuty, obroniła przewagę i odzyskała tytuł mistrza kraju po sześciu latach przerwy (Baia Mare zaś przegrała w finale drugi raz z rzędu). Po brąz nieoczekiwanie sięgnęła Steaua Bukareszt, która pokonała 36:30 obrońców tytułu mistrzowskiego, stołeczne Dinamo.

Ligi Stanowe - Australia

- W Australii rozegrano finał rozgrywek stanowych w Australii Zachodniej. W nim ekipa Associates pokonała broniącą tytułu Palmyrę 21:19, odwracając kolejność z fazy zasadniczej (mimo wyniku 0:12 do przerwy). Zwycięzcy sięgnęli po czternasty tytuł mistrzowski w historii, pierwszy od sześciu lat.

NPC - Nowa Zelandia

- W NPC wciąż z kompletem zwycięstw Wellington i Tasman. Stołeczna ekipa w ten weekend wysoko pokonała Southland (36:12), a Tasman wygrał z Hawke’s Bay. To ostatnie spotkanie miało podwójną stawkę – wraz z zwycięstwem Tasman odebrał rywalom Rainfury Shield (zdobył to trofeum pierwszy raz w historii). Dla Hawke’s Bay to była pierwsza porażka w tym sezonie, ale mimo to pozostało na czele ligowej tabeli. Tuż przed końcem Hawke’s Bay wyszło na prowadzenie 24:22 i kontrolowało grę przez ostatnie cztery minuty, ale kilkanaście sekund przed końcem popełniło błąd w przegrupowaniu i rezerwowy Campbell Parata karnym przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny – mecz skończył się wynikiem 24:25. Poza tym jeszcze w tygodniu Waikato pokonało Northland 34:19, a w weekend Bay of Plenty rozgromiło Manawatū 68:14, Auckland wygrało z North Harbour 36:32 (w niecodziennych okolicznościach – na minutę przed końcem prowadzące jeszcze wtedy North Harbour miało młyn na połowie rywali, ale sędzia podyktował rzut wolny dla Auckland za zwłokę w jego rozegraniu, a ta drużyna wyprowadziła znakomitą szybką akcję, która przechyliła szalę zwycięstwa na jej korzyść; dla Auckland to była dopiero pierwsza wygrana w sezonie), Otago uległo Canterbury 16:34, Taranaki wygrało z Waikato 25:19 (osobowością meczu był na pewno młody Josh Jacomb – pięciokrotnie spudłował w meczu z podstawki, w tym na pięć minut przed końcem, gdy Taranaki przegrywało 18:19, ale na sam koniec meczu zdobył przyłożenie, które zadecydowało o wygranej jego ekipy), a Counties Manukau wygrały z Northlandem 25:14 (już do przerwy prowadząc 18:0). Ekipy w stawce nie mają identycznej liczby rozegranych spotkań, dlatego pierwsze w tabeli Hawke’s Bay mimo porażki na koncie wyprzedza niepokonane Wellington i Tasman. Na pierwszą wygraną czeka już tylko Manawatū.

Currie Cup - Południowa Afryka

- W Currie Cup rozegrano ostatnią kolejkę rundy zasadniczej i rozstrzygnięto ostatnią większą niewiadomą. Czwarte miejsce promowane awansem do play-off zajęli Cheetahs, którzy uratowali je wygrywając z Pumas aż 41:14. Pierwsze miejsce zapewnili sobie Lions wygrywając dziewiąty raz w dziesięciu meczach – tym razem 62:5 nad Griffons, którzy skończyli rywalizację z kompletem porażek na koncie. Drugie miejsce zachowali Bulls mimo drugiej w sezonie porażki – tym razem 18:24 z Sharks (którzy niezależnie od wyniku i tak byliby trzeci; kluczową rolę w zwycięstwie odegrał Siya Masuku). W meczu bez wielkiego znaczenia Griquas pokonali Western Province 37:29, wyrywając wygraną dzięki 10 punktom zdobytym w ciągu ostatnich czterech minut meczu. Postanowiono, że południowoafrykańskie franczyzy URC nie będą grały swoich spotkań w weekend finału Currie Cup, co pozwoli drużynom skorzystać z najsilniejszych składów.

Rugby Europe Super Cup

Odbył się pierwszy mecz czwartego sezonu Rugby Europe Super Cup – w grupie A (tej lepszej) rozegrano iberyjskie derby między Lusitanos i Iberians. Początkowo mecz był wyrównany, Iberians prowadzili nawet 10:3, ale ostatecznie Portugalczycy wzięli górę i w ostatnich 20 minutach rozstrzygnęli spotkanie, wygrane 36:18. Wśród zdobywców przyłożeń byli młodzi zawodnicy, którzy niedawno wkroczyli do reprezentacji, Hugo Camacho i Hugo Aubry. Dobra wiadomość jest też taka, że spotkanie pokazano na platformie RugbyPass.tv – i w jej programie znajdziemy kolejne mecze z Super Cup.

Didi 10 - Gruzja

- Wystartowała gruzińska Didi 10, a w meczu otwarcia sezonu zaprezentowali się obrońcy tytułu, Aja Kutaisi. Grali z beniaminkiem, Armią Tbilisi, i wygrali zaledwie 11:8. Jeszcze bardziej nieoczekiwany wynik padł w spotkaniu, w którym drugi beniaminek mierzył się z finalistą z poprzedniego sezonu – ekipa Tao Samcche-Dżawacheti pokonała Lelo Tbilisi 15:10.

Bundesliga - Niemcy

- Pierwsza kolejka także w niemieckiej Bundeslidze. Mistrz ligi, SC Frankfurt 1880, wygrał 48:3 z drużyną, której gra będzie nas w tym sezonie interesować – RC Luksemburg. Z kolei finalista z poprzedniego sezonu, SC Neuenheim, pokonał 26:3 Heidelberger RK – jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w lidze, w tym roku będącą jednak beniaminkiem. Wysoko przegrał też drugi beniaminek – Berliner SV 92 uległ aż 0:45 ekipie Hannover 78.

Ereklasse - Holandia

- Także w holenderskiej Ereklasse uczestnicy finału z poprzedniego sezonu w pierwszej kolejce wygrali mecze. Obrońca mistrzowskiego tytułu, RC 't Gooi, pokonał Oisterwijk Oysters 20:13, a przegrany z finału, Haagsche RC rozgromił RFC Haarlem 40:3.

Grzegorz Bednarczyk

Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 11 51
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 11 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.