13/06/2024

W dniach 10-12 czerwca br. dwie reprezentacje Polski w Rugby 7 rywalizowały podczas Akademickich Mistrzostw Świata w Aix-en-Provence na południu Francji. Dla męskiej był to powrót po 12 latach, dla kobiecej debiut. Występy trudne, ale obiecujące. Nasze drużyny odebrały kilka srogich lekcji, choćby od późniejszych medalistówJaponii i RPA, ale też pokazały się z dobrej strony i odniosły pierwsze zwycięstwa.

Turniej we Francji odbywał się pod egidą Międzynarodowej Federacji Sportu Akademickiego (FISU). W Aix-en-Provence – uniwersyteckim mieście nieopodal Marsylii do rywalizacji przystąpiły dwie polskie drużyny narodowe. Trenerami tych zespołów zostali Julio Brzeziński (reprezentację kobiet) i Jacek Jasiński (reprezentację mężczyzn).

Surowa lekcja pierwszego dnia

W pierwszym dniu rywalizacji zarówno Polki, jak i Polacy od razu trafili na mocnych przeciwników. Biało-Czerwone uległy wysoko Japonii (0:52) oraz Hiszpanii (0:50). Nasze reprezentantki nie miały wiele do powiedzenia w tych starciach i znacząco odstawały pod względem szybkościowym, motorycznym, jak i pod kątem rugbowego warsztatu.

Początek wyglądał podobnie dla panów, którzy na starcie ulegli RPA 0:57. - Ta było, jak zderzenie światów. Pełna dominacja szybkościowa zawodników z RPA. Nie potrafiliśmy się im przeciwstawić aczkolwiek były momenty kiedy posiadaliśmy piłkę i byliśmy groźni – komentował po spotkaniu trener Jacek Jasiński.

Słów na wiatr nie rzucił, bo w drugim spotkaniu, nasza kadra zremisowała z Hiszpanami 12:12. Wynik o tyle budujący, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego w ramach akademickich mistrzostw świata wystawił swoją kadrę B. - Chyba nie trzeba tłumaczyć jak ciężko jest podnieść drużynę po tak dotkliwej porażce jak ta z RPA, ale mamy w sobie coś, co pozwoliło nam wrócić – dumę i wiarę w swoje możliwości. Nie zagraliśmy wybitnych zawodów, ale graliśmy z dwiema żółtymi kartkami, a to oznacza 4 z 14 minut gry w osłabieniu. Dowieźliśmy remis i za to drużynie należą się gratulacje – podkreślił szkoleniowiec.

Liczenie punktów i nieudane finały

Drugi dzień decydował o tym, które drużyny zagrają o medale. Polki na starcie dnia minimalnie 5:10 uległy drużynie RPA i tym samym straciły szansę na włączenie się do rywalizacji o podium. Na pocieszenie pokonały jednak 36:17 Meksyk, zapewniając sobie grę o 7. miejsce.

Nieco bardziej skomplikowana była sytuacja męskiej kadry. W meczu z Argentyną Biało-Czerwoni prowadzili do przerwy 14:7, ale zaraz po przerwie, drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył Patryk Chain. Grając w osłabieniu całą drugą połowę, Polacy przegrali 19:38. – Byliśmy bardzo rozgoryczeni, bo czuliśmy że weszliśmy w ten mecz i mamy nad nim kontrolę. Niestety czerwona kartka odebrała nam marzenia. Co ciekawe, odwołaliśmy się od jednej z żółtych kartek i została ona anulowana, ale wynik pozostał już bez zmian – relacjonował Jacek Jasiński.

Od tego spotkania zaczęło się „liczenie z Hiszpanami”. Bilans małych punktów, który decydował w przypadku remisu w dużych punktach był znacząco na korzyść naszych rywali. Kiedy przegrali swój mecz z RPA 0:29, Polacy musieli pokonać Singapur 53:0, a pokonali go wynikiem… 52:0. To oznaczało kolejny remis. Następnym elementem była liczba przyłożeń zdobytych przez drużyny w bezpośrednim starciu i tu znów mieliśmy remis. Na korzyść naszej kadry zadziałała ostatnia zmienna, czyli większa liczba małych punktów zdobyta w całym turnieju.

Polacy tym samym zapewnili sobie prawo gry o piąte miejsce, ale nie podołali wyzwaniu jakim było starcie z Australią. Przegrali 0:43 i zajęli ostatecznie szóste miejsce. Tym samym wynikiem zakończyło się spotkanie kobiecej reprezentacji z Irlandią. Biało-Czerwone zakończyły zmagania na 8. pozycji. Akademickimi mistrzami świata zostali Francuzi i Japonki. Srebro przypadło ekipie RPA i Kanadyjkom, a na najniższym stopniu podium stanęły Hiszpanki i Japończycy.

Akademickie Mistrzostwa Świata były z pewnością cenną lekcją dla młodych zawodniczek i zawodników z Polski. Zwłaszcza, że wszyscy, którzy zagrali stanowią zaplecze pierwszych reprezentacji. Te czekają już wkrótce ważne turnieje. Już w najbliższy weekend 14-16 czerwca br. męska kadra wystąpi w turnieju mistrzostw Europy poziomu Trophy w Zagrzebiu. Polki z kolei przygotowują się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Monako (21-23 czerwca br.).

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

KS Budowlani WizjaMed Łódź
18 36
Life Style Catering RC Arka Gdynia
MKS Ogniwo Sopot
18 11
Awenta Pogoń Siedlce
Budmex Rugby Białystok
15/09/2024 12:15
Edach Budowlani Lublin
ORLEN Orkan Sochaczew
15/09/2024 15:30
RzKS Juvenia Kraków

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 RzKS Juvenia Kraków 3 13
2 Awenta Pogoń Siedlce 3 11
3 Life Style Catering RC Arka Gdynia 2 9
4 ORLEN Orkan Sochaczew 2 9
5 Edach Budowlani Lublin 3 8
6 MKS Ogniwo Sopot 2 5
7 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 3 0
8 KS Budowlani WizjaMed Łódź 3 0
9 Budmex Rugby Białystok 3 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.