W Cardiff (Walia), 04 lutego br. zmarł Barry John "Król", legendarny walijski łącznik ataku amatorskiej ery sportu, zawodnik reprezentacji, Lwów Brytyjski i Irlandzkich, Barbarians oraz klubów Cefneithin RFC (1962-1964), Llanelli RFC (1964-1967) i Cardiff RFC (1967-1972), miał 79 lat.
Barry John pozostanie trwałą postacią w bogatej historii walijskiego rugby, a niewiele nazwisk świeci tak jasno jak jego. Jego wyczyny na boisku pozostawiły niezatarty ślad w sporcie. Urodził się 06 stycznia 1945 w Cefneithin w Carmarthenshire, a jego podróż z wiejskich obszarów Walii na szczyt światowego rugby stała się legendą.
Począwszy od olśniewających występów dla Llanelli, jego przedwcześnie rozwinięty talent sprawił, że wkrótce trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie - zwłaszcza podczas zwycięskiej trasy tournee Lwów Brytyjskich i Irlandzkich w 1971 roku (z Lwami grał też w 1969 roku w Południowej Afryce), kiedy nieskora do pochwał nowozelandzka prasa nadała mu przydomek „Król”. John był jednym z głównych bohaterów zwycięstw Walii w Wielkim Szlemie w 1969 i 1971 roku, ale jego wkład wykraczał poza zwykłe zwycięstwa, był to mistrzowski kurs wdzięku pod presją. Jego rola dyrygenta wysublimowanej gry w ataku przysporzyła mu sympatii fanów, a jego kultowa współpraca z Garethem Edwardsem (zagrali razem w 28 spotkaniach Walii i Lwów, z Edwardsem grał także w drużynie Cardiff) stała się elementem folkloru rugby.
U szczytu swojej kariery John podjął zaskakującą decyzję, która wstrząsnęła światem rugby. W wieku 27 lat zdecydował się odejść od gry. Pod wieloma względami jego odejście oznaczało koniec ery walijskiego rugby, fakt, że było to tak krótkotrwałe, przyczynił się do jego legendarnego statusu (w latach 1966-1972 rozegrał 25 spotkań dla Walii i 5 dla Lwów Brytyjskich i Irlandzkich), a wielu kolejnych walijskich zawodników musiało dorównać „Królowi”.
Jeden z tych łączników ataku, Jonathan Davies - mieszkaniec Carmarthenshire, który czasami osiągał poziom błyskotliwości Barry’ego Johna - zamieścił w mediach społecznościowych następujący wpis: Niestety odszedł kolejny z moich bohaterów. Jest to drugie pożegnanie w tym roku prawdopodobnie najlepszego pokolenia zawodników Walii, po śmierci JPR Williamsa w styczniu.
Źródło: www.sixnationsrugby.com