06/11/2023

Top 14 - Francja
- Piąta kolejka Top 14 zaczęła się od niespodzianki – beniaminek z Oyonnax pokonał zwycięzcę Champions Cup, La Rochelle, 19:17. Zwyciężył zresztą bardziej przekonująco, niż wskazuje na to wynik – na 20 minut przed końcem prowadził 19:3, a roszelczycy na dwa punkty zbliżyli się dopiero w ostatniej akcji meczu, zdobywając jedynie defensywny punkt bonusowy. W padającym deszczu kluczowe były kopy Hugo Miottiego, który w sumie zaliczył 14 punktów z podstawki.
- Chyba jeszcze większym zaskoczeniem była wygrana Perpignan nad Tulonem 26:22 (pierwsze zwycięstwo Katalończyków w sezonie). Także i tu pokonana drużyna zdobyła o jedno przyłożenie więcej od zwycięzców, ale to okazało się za mało. Tulończykom nie pomogli Dan Biggar, Charles Ollivon, Gabin Villière czy Waisea Nayacalevu (no, ten akurat w tym meczu błyszczał) – choć trzykrotnie wychodzili w pierwszej połowie na prowadzenie, w drugiej dali przeciwnikom odskoczyć i zdobyte na koniec spotkania przyłożenie dało im tylko defensywny bonus. Także i tu sporą rolę odegrał kopacz ekipy zwycięskiej – grający swój drugi mecz w składzie Katalończyków reprezentant Włoch Tommaso Allan zdobył 16 punktów. Fatalnie natomiast skończył mecz Biggar – po zaledwie 10 minutach gry odniósł kontuzję pleców przy rozbiegu do podwyższenia po przyłożeniu Ollivona, przy którym zresztą zaliczył asystę.
- Bardzo zacięty pojedynek stoczyły drużyny Racingu 92 i Lyonu. Rozgrywany pod dachem na Paris La Défense Arenie (dzięki czemu uniknięto fatalnych warunków atmosferycznych panujących na wielu innych stadionach) nie obfitował w punkty, ale aż ośmiokrotnie drużyny zmieniały się na prowadzeniu. Zaczęło się od wymiany dwóch przyłożeń, potem punkty padały głównie z karnych. Na 20 minut przed końcem po karnym kopanym z własnej połowy przez Dawita Niniaszwiliego Lyon zdobył pięciopunktową przewagę, ale nie utrzymał jej do końca – na sam koniec meczu Tristan Tedder wyrównał przyłożeniem, a skutecznym podwyższeniem dał Racingowi zwycięstwo 22:20.
Poza tym:
• Bordeaux pokonało Montpellier 26:13 (jedno z przyłożeń w tym meczu zdobyła nowa gwiazda reprezentacji Francji, Louis Bielle-Biarrey);
• Clermont pogromił Bajonnę 46:14 (dwa przyłożenia spośród siedmiu zwycięzców zdobył Alivereti Raka, dorzucił do tego asystę; Baskowie regularni wygrywają na swoim boisku i przegrywają na wyjazdach – to była ich trzecia porażka w tym sezonie; z kolei ekipa spod znaku Michelina wygrała trzeci mecz domowy);
• Stade Français zwyciężyło Castres 39:16 (aż sześć przyłożeń zwycięzców, z których tylko połowę podwyższył w wietrznych warunkach Zack Henry, natomiast pokonani odpowiedzieli przyłożeniem dopiero na koniec meczu);
• w niedzielnym meczu dwóch ekip z czołówki tabeli Pau zebrało kolejny skalp potęgi i pokonało po zaciętym meczu Tuluzę 13:9.
W tabeli na czele nieoczekiwanie Pau przed dwoma drużynami z Paryża. Mają cztery punkty przewagi nad trzema kolejnymi drużynami. Na końcu tabeli nadal mimo zwycięstwa Perpignan, ale tuż przed nim nieoczekiwanie są Montpellier i La Rochelle.
- W Pro D2 przewagę nad rywalami utrzymuje Vannes, które w ten weekend miało jednak kłopoty z najsłabszą drużyną ligi, Rouen-Normandie – Vannes wygrało 14:9 dzięki przyłożeniu z ostatniej minuty meczu. Wygrał także wicelider, Provence (24:9 z Valence Romans), natomiast potknięcie zaliczyła trzecia ekipa ligi, Mont-de-Marsan, które uległa beniaminkowi z Dax (przed tą kolejką w strefie spadkowej) 22:26. Ponadto zwracają uwagę cenna wygrana Biarritz nad Agen 29:9 (choć po półgodzinie było 0:9, czwarte przyłożenie w sezonie hiszpańskiego łącznika młyna Kermana Aurrekoetxei), zwycięstwo Béziers nad Grenoble 48:3 (znów szaleli Portugalczycy: dwa przyłożenia Raffaele Stortiego i 14 punktów z kopów Samuela Marquesa) czy odrobinę nieoczekiwana wygrana Aurillac nad Brive (23:14).

United Rugby Championship - Irlandia, RPA, Szkocja, Walia, Włochy
- Gwoździem trzeciej kolejki URC były pierwsze w tym sezonie irlandzkie derby pomiędzy Connachtem i Ulsterem. Do składu gospodarzy wrócił Jack Carty i to właśnie on karnym otworzył punktowanie w tym meczu. Ulster jednak odpowiedział, pod koniec pierwszej połowy wyszedł na prowadzenie, a zaraz na początku drugiej połowy podniósł je do stanu 20:3. Wówczas jednak Connacht zanotował świetny powrót do meczu – zdobył trzy przyłożenia, dzięki którym na kilka minut przed końcem wyprzedził belfastczyków na tablicy wyników i wygrał 22:20. Ulster w końcówce musiał wręcz bronić defensywnego punktu bonusowego.
- Liderzy ligi i aktualni jej wicemistrzowie, Stormers, grali swój pierwszy mecz w Europie – ich przeciwnikiem byli Glasgow Warriors. I pierwszy raz w tym sezonie przegrali – co prawda objawienie tego sezonu, Sacha Feinberg-Mngomezulu skutecznie kopał z karnych, ale to było za mało, skoro Szkoci zaliczali przyłożenia. Wszystkie punkty w tym meczu padły już w pierwszej połowie, którą kapsztadczycy zresztą kończyli w trzynastkę po dwóch żółtych kartkach.
Poza tym:
• Ospreys pokonali Sharks 19:5 (druga walijska wygrana i druga w wykonaniu Ospreys, którzy swój „domowy” mecz rozegrali w Londynie na Twickenham Stoop; dla odmiany to trzecia porażka z kolei Sharks pod wodzą nowego trenera; tu też wszystkie punkty zdobyto w pierwszej połowie, a do gry po długoletnim zawieszeniu spowodowanym dopingiem wrócił Aphiwe Dyantyi, debiutujący w durbańskiej ekipie);
• Zebre Parma zgarnęło kolejny punkt bonusowy, ale uległo Bulls 29:54 (hat-trick przyłożeń dla Południowoafrykańczyków zanotował w drugiej połowie meczu środkowy David Kriel);
• Leinster dość pewnie pokonał Edynburg 36:27 (wciąż bez gwiazd reprezentacji Irlandii dublińczycy od zdobycia pierwszego przyłożenia po 20 minutach gry kontrolowali wynik meczu, a Szkoci swoje przyłożenia zdobywali dopiero w ostatniej fazie meczu, gdy było już za późno na odwrócenie rezultatu);
• w walijskich derby pomiędzy Scarlets i Cardiff górą byli gospodarze, którzy wygrali 31:25 (mimo, że w pierwszej połowie to goście dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a na początku drugiej trzeci raz; warto rzucić okiem na to kluczowe dla losów meczu przyłożenie Vaei Fifity);
• Munster pokonał Dragons aż 45:14 (Walijczycy z szalenie osłabioną kadrą – 7 graczy było powołanych na mecz Barbarians, a 13 kontuzjowanych; swoją drogą, znów wyeliminowany z gry będzie Joey Carbery, który wymaga operacji nadgarstka);
• na zakończenie kolejki Benetton zwyciężył Lions 15:10 (pierwsze swoje przyłożenie w barwach włoskiej drużyny zdobył Malakai Fekitoa).
- W stawce pozostały trzy niepokonane drużyny – na czele ligi jest jedyna ekipa z kompletem zwycięstw, Connacht, a po dwa zwycięstwa i remis mają Munster i Benetton (ten ostatni mimo tego faktu jest zaledwie dziewiąty – tak ciasno jest w stawce). Wciąż bez wygranej aż cztery drużyny, w tym dwie południowoafrykańskie (Sharks w ogóle bez punktów).

Premiership - Anglia
- W czwartej kolejce Premiership do gry wróciła część reprezentantów Anglii uczestniczących w niedawnym Pucharze Świata. Swoje gwiazdy odzyskali m.in. Saracens, którzy podejmowali poprzednich mistrzów kraju, Leicester Tigers (gdzie z kolei reprezentanci jeszcze odpoczywali) – m.in. Owen Farrell w tym meczu zapisał na swoje konto 12 punktów z kopów. To Tigers zdobyli pierwsze punkty w meczu, ale potem przewagę zbudowali gospodarze – do przerwy było 14:3, a kwadrans po niej 26:3. I choć Saints wreszcie zaczęli się odgryzać, kopy Farrella utrzymywały przewagę londyńczyków, którzy ostatecznie zwyciężyli 32:17.
- Bardzo ciekawie zapowiadał się też pojedynek Exeter Chiefs z Bristol Bears. Exeterczycy pokazali, że pomimo kadrowej rewolucji są w tym sezonie mocni i pokonali wzmocnionych bristolczyków 29:20. Do początku drugiej połowy obie ekipy szły łeb w łeb (bristolczycy dzięki hat-trickowi przyłożeń obrońcy Richarda Lane’a, który w każdym z trzech wypadków wykorzystywał znakomite kopy Caluma Sheedy’ego), ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze – najpierw zdobyli przyłożenie, a na pięć minut przed końcem karnego wykorzystał Henry Slade. Bristolczycy próbowali się odgryźć, zmniejszyć dystans i tuż przed końcem sami mieli karnego, jednak go spudłowali.
Poza tym:
• Sale Sharks wygrali z Gloucesterem 24:10 (pierwsze punkty z karnego zdobył Gloucester, ale na kolejne czekał niemal do samego końca spotkania; do składu Sharks wrócił jeden z bohaterów niedawnego mundialu, George Ford, który skutecznie wykonał dwa podwyższenia);
• Harlequins pokonali Newcastle Falcons 40:12 (w składzie londyńczyków zobaczyliśmy m.in. Marcusa Smitha, który wszedł z ławki rezerwowych i takim kopem uruchomił Tyrone’a Greene’a aby dać Quins ostatnie z sześciu przyłożeń: https://twitter.com/i/status/1720849628025835867);
• Northampton Saints zwyciężyli Bath 24:18 po zaciętym pojedynku (tuż po przerwie prowadzili 24:15, Bath długo walczyło o zmianę wyniku, pod koniec meczu zmniejszyło dystans do sześciu punktów, ale więcej osiągnąć nie zdołało; Bath grało bez Finna Russella, którego puściło na wakacje).
- Do czołówki Premiership zaczynają wracać faworyci ligi, choć pierwsze miejsce Exeter Chiefs jest swego rodzaju niespodzianką. Wciąż mizeria Leicester Tigers, którzy spadli na przedostatnie miejsce.
- Po trzeciej kolejce Championship niepokonane pozostają wciąż dwie ekipy: Ealing Traiflinders, którzy w ten weekend rozgromili Cambridge 64:7, oraz Doncaster Knights, którzy pokonali Nottingham 30:19. Dla Nottingham była to pierwsza porażka w sezonie, po raz pierwszy przegrało też Coventry. Za to pierwszą wygraną odniosło Caldy, które wygrało z London Scottish 29:19.

Rugby Europe Super Cup
- W ten weekend ruszyły tegoroczne rozgrywki Rugby Europe Super Cup (nieco kadłubowe, bo z powodu Pucharu Świata fazę grupową skrócono do jednej rundy). W silniejszej grupie broniący tytułu Black Lion z takimi gwiazdami jak Akaki Tabucadze czy Giorgi Kweseładze, a także z młodym Luką Matkawą, pokonali hiszpańskich Iberians 39:19. Prowadzili już 39:5, a przyłożenia zdobywali m.in. Tabucadze i Matkawa. Z kolei wicemistrzowie z Tel Avivu wygrali w Lizbonie z portugalskimi Lusianos 31:23 (choć gospodarze prowadzili już 13:0, a potem 20:5; zwycięstwo izraelskiej drużyny w sporej mierze jest zasługą Fidżyjczyka Semiego Kunataniego). W słabszej grupie w niderlandzkich derbach brukselscy Devils pokonali holenderską Deltę 41:12, a Romanian Wolves (mocno zmienieni w tym sezonie – to w praktyce drużyna mistrza kraju, Ştiinţy Baia Mare, wzmocniona graczami z bukaresztańskiej Steauy i jednym z Dinama) rozgromiła czeskich debiutantów, Bohemia Warriors 76:7.

Super Series - Szkocja
- W Szkoci zakończyła się runda zasadnicza Super Series. Najlepsza okazała się ekipa Heriots, która w ostatniej kolejce dopiero drugi raz straciła punkty – zremisowała z Southern Knights 21:21. Rywale do końca walczyli o awans do play-off, ale podczas gdy oni zremisowali, czwarta drużyna ligi Stirling County wygrała swój mecz z Boroughmuiri „przyklepała” czwartą lokatę. Pary półfinałowe: Heriots – Stirling County oraz Ayrshire Bulls ˜– Watsonians (dwaj dotychczasowi mistrzowie tej ligi). Pozostał do rozegrania jeszcze jeden mecz fazy zasadniczej, ale bez znaczenia dla układu tabeli – pomiędzy drużynami z dwóch ostatnich miejsc.

Campeonato Uruguayo de Rugby
- Zakończyły się rozgrywki ligowe w Urugwaju – w finale mistrzostw kraju Old Christians pokonali 44:26 broniącą tytułu drużynę Trébol z Paysandú. Old Christians odzyskali mistrzostwo kraju po czterech latach i zdobyli je 21. raz w historii (nadal jednak trochę im brakuje do rekordzistów, Carrasco Polo).

Grzegorz Bednarczyk

Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 12 28
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 12 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.