Nietypową mamy rugbową wiosnę – zaczęła się już w styczniu i trwa od kilku tygodni, choć runda wiosenna Ekstraligi rozpoczyna się dopiero w ten weekend (o ile nie sparaliżuje jej atak zimy). Z tej okazji tradycyjny, choć odrobinę skromniejszy niż zwykle (wybaczcie, ale reprezentacja pożarła czas) przewodnik po tych rozgrywkach. Link do pobrania: https://bit.ly/3Ju0o70.
Ps. Składy na podstawie zgłoszeń do ekstraligi na piątkowy wieczór. Na szaro (ze skreśleniami) zawodnicy, którzy jesienią grali, a póki co w zgłoszeniach ich nie widać. Czy ten przewodnik będzie w sobotę aktualny – nie mam pojęcia…
Dotychczasowe rugbowe emocje zawdzięczamy przede wszystkim awansowi reprezentacji kraju do rozgrywek Rugby Europe Championship – te wystartowały z początkiem lutego, a w najbliższy weekend dobiegną końca. Do tego rozegrano dwa zaległe spotkania ekstraligowe z rundy jesiennej.
Przed sezonem ligowym jednym z moich życzeń było uniknięcie wstrząsów pozaboiskowych i rozstrzyganie spraw w rugbowej rywalizacji na boisku. Niestety, już pierwsza połowa sezonu pokazuje, że oczekiwania były próżne, a drużyny znowu dostarczyły pracy Komisji Gier i Dyscypliny PZR. Zaczęło się od dwóch, które nie wypełniały wymogów dotyczących wystawiania do gry młodych zawodników – w efekcie Posnania i Up Fitness Skra Warszawa zostały ukarane odjęciem dwóch punktów w ligowej tabeli każda. Ta ostatnia drużyna pod koniec rundy popadła jednak w poważniejsze kłopoty – mimo ukarania Bercho Bothy czerwoną kartką i zawieszenia, wstawiła go na dwa spotkania do składu i kosztowało ją to dwa walkowery i aż 11 punktów ujemnych w ligowej tabeli. Czy to koniec takich atrakcji? Cóż, dopóki uczestnicy ligi nie zaczną postępować zgodnie z regulaminem, a organy dyscyplinarne wydawać orzeczeń szybko i precyzyjnie, pewnie nie. A szkoda.
Czytaj całość [kliknij]
Grzegorz Bednarczyk
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]