W ubiegłym roku pisałem o pucharowych aspiracjach reprezentacji Holandii, której zespół U20 wygrał Mistrzostwa Europy [kliknij]. W tym roku o awansie do Pucharu Świata 2031 w USA zaczął mówić kolejny europejski średniak - Belgia, ale marzy się im już awans do turnieju w Australii w roku 2027.
Belgowie zarówno w ubiegłym jak i bieżącym sezonie Rugby Europy Championship walczyli o VII miejsce z reprezentacją Polski. W podsumowaniu podwójnego sezonu „Czarnym Diabłom” udało się pozostać na najwyższym poziomie, Polacy kolejny sezon spędzą w dywizji Trophy. W sierpniu 2023 roku Belgijska Federacja Rugby z dumą ogłosiła mianowanie Laurenta Dossata głównym trenerem reprezentacji Rugby XV: Pan Dossat będzie odpowiedzialny za dowodzenie Czarnymi Diabłami - napisali. I dowodzi, w sezonie 2024 Belgowie sprawili niespodziankę wygrywając 10:6 z Portugalią, a następnie dwukrotnie z Polską 31:10 w grupie i 34:8 w finale o VII miejsce (analogicznie w roku 2023 wygraliśmy z Belgią w grupie 21:15, a w finale przegraliśmy 17:18).
Kolejnym krokiem była organizacja trzytygodniowego zgrupowania w Ameryce Południowej połączonego z trzema meczami testowymi jako elementu przygotowań przed sezonem RE Championship 2025. Drużyna złożona z 35 zawodników wyjechała 7 lipca, powrót zaplanowano na 28 lipca br. Belgowie odwiedzili kolejno Chile (przegrali 5:33), następnie Paragwaj (wygrali 45:20), a tournée zakończą meczem z Brazylią 27 lipca. Federacja ma teraz swój ośrodek szkoleniowy w Tubize, zwiększyła też swój budżet z 600 tysięcy euro do 2 milionów i teraz inwestuje w reprezentację. Belgowie nie ukrywają też, że chcą pojechać na Puchar Świata do USA, ale nie wykluczają też Australii, wypowiedzi ich działaczy trenera i kapitana rozwiewają wszelkie wątpliwości - Czarne Diabły postawiły sobie ambitny cel.
Andre Thibaut, dyrektor techniczny Belgijskiej Federacji Rugby: - Do września 2023 roku nasz roczny budżet wynosił 600 tysięcy euro, obecnie jest to już blisko dwóch milionów. Belgijskie rugby nigdy nie miało takich zasobów, teraz ważne jest, aby dobrze je wykorzystać. Chcemy zoptymalizować i udoskonalić nasze metody pracy oraz wprowadzić wszystko do zunifikowanego systemu. Ogólnym głównym celem jest zakwalifikowanie się do Pucharu Świata. Myślę, że na pewno będziemy tam w 2031 roku, ale chcemy, aby stało się to w 2027 roku.
Jens Torfs, kapitan reprezentacji Belgii: - Cztery razy dziennie podróżowaliśmy autobusem między boiskami, a hotelami. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz zespół przygotowuje się w nowoczesnym ośrodku szkoleniowym w Tubize. Jest tam cała niezbędna infrastruktura, która pozwala nam w jednym miejscu jeść, chodzić na siłownię, pracować na boisku i przeprowadzać zabiegi regeneracyjne. A miłym bonusem była dieta dzienna w wysokości 50 euro.
Michiel Leysen, prezes Belgijskiej Federacji Rugby: - Od czasu pandemii mieliśmy trudny okres. Ale inwestorzy uwierzyli w nasz projekt. W tym roku pokonaliśmy już Portugalię i to nie przypadek. Mamy ambicje, aby dostać się do Pucharu Świata. Chcemy wynieść rugby w Belgii na profesjonalny poziom i w tym celu wszyscy musimy podążać w tym samym kierunku.
Laurent Dossat, główny trener reprezentacji Belgii: - Nowe kierownictwo Federacji zapewniło nam wszelkie warunki do przygotowań. Cel jest prosty - musimy dostać się na mundial w 2027 roku, a mecze testowe w Ameryce Południowej powinny nam w tym pomóc.
Źródło: Belgijska Federacja Rugby