04/03/2023


Kiedy rosyjskie ataki odciągnęły Olega Kosariewa, kapitana reprezentacji Ukrainy od rugby, postanowił pomagać jako wolontariusz, teraz chce połączyć oba zadania chce być wolontariuszem i grać w reprezentacji.


Guillermo Villara - www.relevo.com

Opowiadanie o wojnie na Ukrainie po roku trwania najazdu to rozmowa o przed i po. Nie tylko o tych zniszczonych budynkach, ale także Ukraińcach, którzy przed 24 lutego 2022 r. żyli zupełnie inaczej, a ten dzień zmienił wszystko. Sportowcy, którzy przygotowywali się do międzynarodowych zawodów, przerwali treningi aby chronić swoje rodziny, migrować lub dołączyć do walki. Tu zaczyna się historia Olega Kosariewa (urodzony w Charkowie, rocznik 1988), kapitan reprezentacji Ukrainy w Rugby 7 i Rugby XV, kilkukrotnego mistrza i zdobywca Pucharu Rugby na Ukrainy. Ale pierwsze słowa gracza, gdy poproszono go o opisanie siebie nie dotyczyły rugby: Przede wszystkim jestem kochającym synem, mężem i bratem. To świadome postawienie swoich bliskich przed sportem jest wyznacznikiem jego priorytetów w czasie inwazji, on także ma swoje przed i po.

Eksplozje, które uciszyły rugby

- 24 lutego mieliśmy zaplanowany trening - mówi Kosariew. - Mimo jego odwołania spotkaliśmy się, zabraliśmy to, co niezbędne, a potem wróciliśmy do swoich rodzin. W Charkowie rozegrałem wiele meczów dla swojego klubu i reprezentacji w Rugby XV i 7. To było konkretnie na stadionie Dynama, ale teraz pociski podziurawiły boisko, a w okolicy nadal słychać wybuchy. Nie byłem świadkiem zniszczenia osobiście, ale widziałem zdjęcia i wywarły one na mnie duże wrażenie. Pociski trafiły także w siedzibę naszego klubu, jeden z nich eksplodował 20 metrów od naszej szatni. Wojna spowolniła rugby, nie był to sport popularny, a teraz rosyjska agresja znacząco wpłynęła na zahamowanie jego rozwoju. Wojna zniszczyła nie tylko stadiony, ale także nasze kluby. Wielu członków mojego zespołu opuściło Ukrainę, a niektórzy nawet Europę. Ci co pozostali pojechali bronić swojego kraju, ale niestety nie wszyscy wrócą. Jeśli chodzi o kolegów, z którymi kontakt jest teraz trudniejszy, to o ile mi wiadomo, żyją i mają się dobrze. Ale innych nie spotkał dobry los, były kapitan reprezentacji, a później  prezes federacji Ukrainy, Aleksiej Cybko i dziewięciu reprezentantów kraju zginęło w atakach.

Tworzyliśmy nowe życie bez rugby

Tak Kosariew podsumowuje zmianę kariery swojej i kolegów, którzy musieli znaleźć nowy dom i pracę. Przemiana, która również przyszła do niego spowodowała, że od początku ofensywy na pełną skalę postanowił z żoną Olgą pomagać ludziom jako wolontariusz. Wozili do rodzin i skupisk uchodźców kilogramy żywności, wodę i wszelkiego rodzaju materiały ratunkowe. Wtedy jeszcze nie było rugby, ale chęć pomocy rodakom była bardzo silna. Kiedy kapitan reprezentacji ponownie włożył sportowe buty, nie przestał pomagać potrzebującym. - Kiedy sytuacja w Charkowie nieco się uspokoiła, musiałam połączyć wolontariat, pracę i rugby - mówi. - Kilka razy zastanawiałem się nad odejściem z roli kapitana, ale jest dumny, kocham rugby i zdecydowałem, że dalej będę bronił honoru kraju.

Mimo wszystko rugby trwa

Dusza sportu pozostała na Ukrainie. Jesienią życie zaczęło się trochę poprawiać i można było zorganizować skrócone zawody o Puchar Ukrainy w Rugby 7. Teraz celem reprezentacji jest powrót na światowe boiska, Rugby Europe wspiera ich udział w Rugby Europe Trophy. Już w marcu zmierzą się ze Szwajcarami i Szwedami (oba mecze zostaną rozegrane w Chorwacji - przyp. JW), a ich federacja stara się powrócić do pełnej sprawności po suszy gospodarczej i sportowej w 2022 roku.
A jeśli w przyszłych meczach będą mieli grać z Rosjanami? - Szczerze mówiąc, nie chciałbym nigdy więcej spotkać ich na boisku - mówi. - Jeżeli przed wojną mogliśmy rozmawiać po jakimś meczu, teraz jest to mało prawdopodobne. Ukraiński Związek Rugby przekazał instytucjom sportowym zamiar wprowadzenia zakazu uczestnictwa i członkostwa Rosji i Białorusi. Jestem za tym i uważam, że rosyjscy sportowcy, którzy wspierają tak zwaną operację specjalną, nie zasługują na to żeby z nimi grać.
Ukraińskie rugby wraca inną drużyną niż w 2022 roku, ale wraca. Nie wszyscy są w stanie się spotkać, przyjeżdżają ci którzy mogą i przygotowują się do kolejnych meczów reprezentacji (wśród 30 powołanych zawodników nie ma rugbistów grających za granicą - przyp. JW). Poprzedzają je zdjęcia ze stadionu Dynama z piłką zakrywającą dziurę po wybuchu. - Wygląda na to, że fotograf chciał przekazać, że się nie załamiemy i będziemy trenować bez względu na wszystko - mówi.

Do gry wracają też najmłodsi

W Charkowie nie ma możliwości przywrócenia dziecięcego rugby, ale w innych nieco spokojniejszych regionach grają na najwyższych obrotach. Kosariew podziwia żmudne zadanie przywrócenia dziecięcego rugby: - Wielu graczy w moim wieku jest trenerami i trenuje na własne ryzyko odwracając uwagę dzieci od wojny i jednocześnie przygotowując się do zastąpienia starszych graczy. Ta zmiana pokoleniowa już nadchodzi gracze U18 mają szansę zabłysnąć i zostać przyszłymi gwiazdami tego sportu. Dwie drużyny narodowe w tym wieku (chłopcy i dziewczęta) będą grały w europejskich rozgrywkach, a Federacja otrzymała wsparcie od Rugby Europe, World Rugby i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Kosariew ma teraz misję - przewodzić w niespokojnych czasach. - Staram się odwrócić uwagę zawodników od otaczającego ich świata i skupić się na procesie treningowym. Czy uda się wrócić do normalnego życia? Nasze życie się nie zatrzymało, ale najważniejsze, że powróci pokój na Ukrainie, wszyscy w to wierzymy! - kończy.

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 12 28
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 12 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.