"Panowanie" nowego trenera Rumunii, Eugena Apjoka, rozpoczyna się w sobotę 04 lutego br., kiedy jego drużyna podejmie Polskę w inauguracyjnym meczu Rugby Europe Championship 2023 w Bukareszcie.
Anglik Andy Robinson opuścił stanowisko pierwszego trenera pod koniec zeszłego roku, ale pomimo zmiany na szczycie nadal jest dużo pewności siebie i oczekiwań w rumuńskiej kadrze. A czemu nie - w końcu zajęli drugie miejsce w Championship w 2022 roku, zagrają w tej rozszerzonej imprezie w najbliższych tygodniach, a potem będą przygotowywać się do Pucharu Świata w Rugby 2023 gdzie w meczu otwarcia w Bordeaux w 09 września br. zmierzą się z potęgą Irlandii.
Kapitan Mihai Macovei powiedział:
- Chcę podziękować Andy'emu za to, co zrobił dla drużyny narodowej w ciągu ostatnich kilku lat. Mamy teraz nową grupę pracowników, którą znam bardzo dobrze. Grałem z trzema trenerami i pracowałem z Eugenem, głównym trenerem, przez siedem lat, kiedy grałem dla Baia Mare. Nie mogę się doczekać wspólnej pracy z nimi i włożenia w to całego wysiłku, aby drużyna podnosiła swój poziom z meczu na mecz. Każdy rok ma swoją historię. Miniony sezon w Rugby Europe Championship był wyjątkowy, ponieważ wszystkie mecze były jednocześnie eliminacjami do Pucharu Świata. Odnieśliśmy dwa zwycięstwa i jedno z nich było dla nas bardzo ważne: zwycięstwo nad Portugalią, drużyną, która rośnie z roku na rok. U siebie też zagraliśmy dobry mecz z Gruzją, ale niestety nie udało nam się wygrać.
- Mistrzostwa w 2023 roku mają nowy format i naprawdę myślę, że od tego momentu rozpoczynają się nasze przygotowania do Pucharu Świata. Zdecydowanie chcemy wygrać te zawody o mistrzostwo. Wiemy, że to będzie ciężka walka, Gruzja jest faworytem podobnie jak w poprzednich latach, a Portugalia i Hiszpania to bardzo mocni przeciwnicy, ale to będzie wielkie wydarzenie. To ważny rok dla rumuńskiego rugby. Wielu graczy w naszej drużynie po raz pierwszy weźmie udział w Pucharze Świata, więc nie mogą się doczekać, aby tam wyjść i zagrać w swoje najlepsze rugby. A dla mnie to zaszczyt i przywilej być kapitanem drużyny narodowej.
A co Macovei myśli o wyzwaniu, jakim jest Polska za kilka dni?
- Mam kolegę z reprezentacji Polski w moim klubie i rozmawiałem z nim o polskim rugby. Polska to perspektywiczny zespół, będą grać agresywnie, ponieważ nie mają nic do stracenia, więc spróbują pokazać dobre rugby.
Kolega Macoveia z drugiej linii, Dragoș Ser, prawdopodobnie nie zagra w meczu z Polską z powodu kontuzji, ale oczekuje się, że wróci, by odegrać kluczową rolę w mistrzostwach. - Myślę, że w tym sezonie rozegramy bardzo dobre mecze, ponieważ chcemy poprawiać nasz poziom, a także konsekwentnie podnosić standardy - powiedział. - Mamy już podstawową grupę graczy, znamy się bardzo dobrze i wraz z nowym personelem będziemy ciężko pracować, aby wprowadzić plan gry. To będzie zaszczyt reprezentować nasz kraj na najwyższym poziomie w najważniejszych rozgrywkach rugby, Pucharze Świata, które odbędą się jeszcze w tym roku. Myślę, że dla każdego zawodnika gra w tej imprezie to spełnienie marzeń, to coś, na co pracujesz, motywacja, która zawsze sprawia, że dajesz z siebie wszystko, próbując każdego dnia pokonywać swoje ograniczenia. Wszyscy mamy ogromne oczekiwania co do tego sezonu, a chłopaki chcą rozpocząć mistrzostwa od zwycięstwa w weekend. To ważne, abyśmy pierwszy mecz zagrali u siebie, a zespół ma nadzieję, że zagra bardzo dobrze przed naszymi fanami.
Rumunia v Polsce - 4 lutego br., godz. 13:00 na żywo w Rugby Europe TV
Autor: Gary Heatly, Rugby Europe
-
ZwiązekZwiązek
-
NewsyNewsy
Reprezentacje
Rozgrywki 7
Pozostałe
-
ReprezentacjeReprezentacje
Kalendarze
Pozostałe
- Rozgrywki
-
Rugby XVRugby XV
-
Rugby 7Rugby 7
-
MłodzieżMłodzież
- Sklep
-
O RugbyO Rugby
-
KarieryKariery
-
LicencjeLicencje
-
Rugby TAGRugby TAG
-
Materiały szkolenioweMateriały szkoleniowe
- Ubezpieczenia
- Regulaminy
- Komunikaty
-
Kolegium SędziówKolegium Sędziów
- Strona archiwalna
- Kontakt
