07/07/2022

 

Hanna Maliszewska: To przełamało w nas barierę pewności siebie

Hanna Maliszewska była jedną z cichych bohaterek mistrzostw Europy w rugby 7, które nasza reprezentacja zakończyła zdobyciem historycznego złotego medalu. Tuż po zakończeniu zmagań w Krakowie, popularna „Malina” przyznała, że kluczem do tytułu było pokonanie Francuzek, wicemistrzyń olimpijskich, które dało Polkom poczucie, że są w stanie wygrać z każdym.

Gdyby ktoś Ci dwa tygodnie temu powiedział, że będziesz mistrzynią Europy, co byś odpowiedziała?

- Pewnie bym się zaśmiała i powiedziała, że dobrze jest marzyć… Wiadomo, gdzieś tam z tyłu głowy było marzenie o mistrzostwie, ale jechałyśmy na ME z nadzieją na trzecie miejsce. I teraz to jest bardzo miłe zaskoczenie!

Wygrana z Francją, wicemistrzyniami olimpijskimi, była dla Was przełomem?

- Zdecydowanie! Ja już w piątek przed turniejem w Lizbonie czułam się bardzo dobrze. Czułam, że jesteśmy na dobrej drodze, że mamy w sobie odpowiedni klimat i że to będzie dobry turniej. Oczywiście nie spodziewałam się wygranej z Francuzkami, chociaż na boisko wyszłyśmy z nadzieją, że to się uda. I okazało się, że tak było! To przełamało w nas pewną barierę pewności siebie. Pokonałyśmy wicemistrzynie olimpijskie i udowodniłyśmy sobie, że wszystko jest możliwe. Nie twierdzę, że kolejne takie spotkanie też wygramy, ale czemu nie?

A jak było przed tym turniejem? Towarzyszyła Wam presja związana z grą przed własną publicznością?

- Nie czułyśmy presji, nasi kibice są naprawdę super i wydaje mi się, że nawet gdybyśmy przegrały cały turniej, staliby za nami murem. Dlatego nie czułyśmy żadnego dodatkowego obciążenia. Cieszyłyśmy się, że gramy u siebie, że to nasz dzień. Chciałyśmy dać kibicom poczuć klimat wygranej. Byłyśmy skoncentrowane, ale i wyluzowane.

Przed półfinałami wśród dziennikarzy trwały wyliczenia, dotyczące wariantów, w których możecie zostać mistrzyniami Europy. U Was było podobnie?

- My się tym nie zajmujemy, kalkulacjami i obliczeniami zajmują się nasi trenerzy. My skupiamy się na tym, żeby wyjść na mecz i wygrać. By nie były potrzebne żadne kalkulacje. Naszym celem było pokonanie Szkotek, a następnie Irlandek. Ten pierwszy się udało zrealizować i to najważniejsze!

Teraz przed Wami kwalifikacje do Pucharu Świata w Bukareszcie, a w sierpniu turniej kwalifikacyjny do World Series w Chile. Szykuje się pracowite lato.

- Tak, mamy teraz trzy dni bez treningów w Gdańsku, by trochę odpocząć i zregenerować się, a w przyszłym tygodniu jedziemy do Cetniewa. Tam od początku musi być pełna koncentracja, żeby dostać się na Puchar Świata. To impreza odbywająca się co cztery lata, a my mamy okazję, by w ten sposób spełnić swoje marzenia.

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.