02/02/2022

Występy Wojciecha Piotrowicza w meczach kadry zeszłej jesieni były szeroko komentowane przez wszystkich kibiców rugby w Polsce. Zawodnik Ogniwa Sopot w starciu z Niemcami zdobył 21 punktów, a w kolejnym meczu ze Szwajcarią „oczko” więcej. Mimo to do rekordzisty naszej reprezentacji Janusza Wilka, trochę mu brakowało. Były zawodnik Juvenii Kraków w spotkaniu z Bułgarią zdobył 29 punktów i to mimo tego, że wtedy przyłożenie liczone było za cztery punkty. W rozmowie z "Interią" legenda krakowskich "Smoków" opowiada o tym meczu i całej swojej bogatej karierze rugbisty.
 
Jakub Kędzior         sport.interia.pl
 
Od momentu, w którym ustanowił Pan rekord reprezentacji pod względem liczby zdobytych punktów, minęło już ponad 33 lata. Pamięta Pan tamto spotkanie?
To było w Legionowie, mierzyliśmy się z Bułgarią i grałem tam na centrze. Wygraliśmy 77:0. Zaliczyłem w tym spotkaniu cztery przyłożenia, które wtedy liczone były za cztery punkty. Kopałem też podwyższenia i karne, dzięki czemu mogłem zdobyć tak dużą liczbę punktów. To był 1988 rok, pamiętam, że byłem wtedy naprawdę "w gazie" i ten mecz wyszedł mi bardzo dobrze.
Tak wysoki wynik to kwestia tego, że byliście tak mocni czy rywale tak słabi?
My byliśmy wtedy bardzo mocni, choć trzeba powiedzieć, że i nasi rywale byli słabi. Bułgaria nigdy nie słynęła z mocnego rugby, próbowali walczyć przez pierwsze pół godziny, ale kiedy wynik zaczął im odjeżdżać, to powietrze zaczęło z nich schodzić.
Można porównać organizacyjnie tę drużynę do obecnej reprezentacji?
W naszej ekipie był jeden lekarz, jeden kierownik i jeden trener. Wszystkim zajmowały się trzy osoby, a najwięcej spoczywało oczywiście na barkach kierownika. Teraz większością zajmuje się cały sztab. Główny trener, jego asystenci, do tego też psycholog, dbający o morale zawodników. Teraz jest to obowiązującym trendem, za naszych czasów czegoś takiego nie było. Zostawała nam tylko wewnętrzna mobilizacja między zawodnikami, rozmowy w grupie. Choć atmosfera była znakomita, tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć.
 
Przeczytaj cały wywiad [kliknij]

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 12 28
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 12 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.