Karolina Jaszczyszyn, Anna Klichowska oraz Natalia Pamięta, reprezentantki Polski i zawodniczki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk zagrały w zespole French Barbarians przeciwko France Women Sevens czyli reprezentacji Francji Rugby 7, wicemistrzyniom olimpijskim.
Mecze odbyły się przy 60 000 widowni zgromadzonej przy okazji turnieju Super Sevens Tournament. W pierwszym reprezentacja Francji wygrała z Barbarians 22:5, w drugim także lepsze okazały się wicemistrzynie Tokyo 2020 zwyciężając 28:5, i właśnie te 5 punktów zdobyła dla zespołu Barbarians Natalia Pamięta. A co o grze dla French Barbarians mają do powiedzenia nasze reprezentantki:
Anna Klichowska: - Gra w drużynie French Barbarians przeciwko srebrnym medalistkom Igrzysk Olimpijskich była dla mnie nowym doświadczeniem, pierwszy raz zagrałam z zespołem, który poznałam 2 dni wcześniej. To zbyt krótki okres, by można było mówić o jakimkolwiek zgraniu jednakże, poprzez umiejętności indywidualne każdej z Nas byłyśmy w stanie dać mocny opór tak silnej drużynie jaką jest Reprezentacja Francji o czym świadczą wyniki. Pierwszą połowę meczu, kiedy na boisku byłam Ja, Karolina i Natalia zakończyliśmy wynikiem zaledwie 0:5 co dało Nam dużo do myślenia "Wszystko da się osiągnąć, trzeba tylko jeszcze ciężej pracować, a efekty przyjdą wkrótce".
Natalia Pamięta: - Mecze w Barbarians sevens były niesamowitym przeżyciem oraz wspaniałą lekcją! Osobiście uważam, że cała drużyna zagrała znakomite dwa spotkania przeciwko srebrnym medalistkom IO. Sama z siebie jestem dosyć zadowolona lecz czułam, że brakuje mi pewności siebie! Po całym, kilkudniowym pobycie w Paryżu jestem oczarowana tym jak wygląda rugby na najwyższym poziomie i już teraz wiem co muszę dalej robić by tam znaleźć swoje miejsce.
Karolina Jaszczyszyn: - Mamy już doświadczenie jak wygląda gra na najwyższym światowym poziomie. Szybkość oraz intensywność meczu była niesamowita. Nie da się w żaden sposób porównać ich do naszych warunków. Począwszy od dwóch treningów, które razem odbyłyśmy. Podania, tempo oraz szybkość zgrane razem ze sobą pokazały mi nad czym musimy pracować po powrocie do Polski. Rozegranie dwóch meczy przy prawie pełnych trybunach również wywarło na mnie wielkie wrażenie. Wspaniałe i niezapomniane uczucie, które chciałabym by się systametycznie powtarzało. Mamy ogormny potencjał w Polsce, który trzeba rozwijać i wierzę, że ciężką pracą zajdziemy razem jeszcze dalej.
Źródło: Reprezentacja Narodowa w Rugby Kobiet
