07/11/2017

Polsat Sport CM, PAP
 
Działacze związku chcą ściągnąć na drugi mecz Rugby Europe Trophy z Mołdawią, który zaplanowano 18 listopada w Gdańsku, grających we Francji zawodników. - Szansę, że wystąpimy w pełnym składzie, oceniam na 80 procent – przyznał menedżer kadry Maciej Brażuk.
 
W inauguracyjnym meczu RET Polacy niespodziewanie przegrali 28 października w Pradze z beniaminkiem Czechami 14:19 i ten wynik postawił ich w bardzo trudnej sytuacji. Do Conference 1 zostanie zdegradowany jeden zespół i w konfrontacji z Mołdawią biało-czerwoni nie mogą pozwolić sobie na porażkę.
 
Pozostałe trzy mecze drużyna narodowa prowadzona przez trenera Stanisława Więciorka rozegra w marcu, z czego dwa na terenie rywali – 3 marca z Holandią i 17 ze Szwajcarią. Te zmagania zakończy 24 marca w Polsce spotkaniem ze spadkowiczem z Rugby Europe Championship Portugalią.
 
W tej edycji RET Mołdawia jeszcze nie grała, a pierwszy mecz z jej udziałem zaplanowano 11 listopada – w Orhei podejmie Holandię. Polacy zmierzyli się z Mołdawią dziewięć razy i pięć z tych spotkań zakończyło się triumfem rywali, trzy razy wygrywali biało-czerwoni, zanotowano też remis.
 
W dwóch ostatnich potyczkach lepsi okazali się jednak Polacy, którzy w listopadzie 2015 roku pokonali rywali w Warszawie w ramach Pucharu Narodów Europy 18:14, natomiast 18 marca triumfowali w Anenii Noi w Rugby Europe Trophy 15:3.
 
- Niech te wyniki nikogo nie zmylą, bo Mołdawia, jeśli uda się jej zebrać wszystkich występujących za granicą, głównie we Francji i Rosji, najlepszych zawodników, jest niezwykle groźnym zespołem. Tacy gracze jak Wadim i Maxim Cobilas, Oleg Prepelita, Andrei Mahu, Maxim Gargalic czy Victor Arhip to klasa sama w sobie – stwierdził na konferencji prasowej w Gdańsku drugi trener polskiej reprezentacji Dariusz Komisarczuk.
 
Według 44-letniego szkoleniowca najsilniejszą bronią Mołdawii jest młyn. „Dlatego musimy zatrzymać tę formację rywali, chcemy także oprzeć naszą taktykę na szerokiej grze ręką w ataku. Zgrupowanie w Gdańsku rozpoczniemy w następną środę i przed sobotnim meczem mamy w planie cztery treningi. Jeśli uda nam się ściągnąć kilku zawodników z Francji, też dysponować będziemy silną drużyną” – dodał.
 
Działacze Polskiego Związku Rugby czynią starania, aby do Gdańska przyjechało sześciu reprezentantów występujących nad Loarą - Kamil Bobryk, Mateusz Bartoszek, Grzegorz Janiec, Radosław Bysewski oraz bracia Aleksander i Jędrzej Nowiccy. Z Czechami zagrał tylko ten ostatni (to łącznik młyna), pozostali to zawodnicy młyna, który będzie miał za zdanie powtrzymać analogiczną formację rywali.
 
- Ci rugbiści regularnie grają co tydzień w lidze francuskiej. Co prawda na trzecim jej poziomie, ale są wyróżniającymi się postaciami swoich zespołów, które niezbyt chętnie zwalniają na mecze reprezentacji. Prowadzimy z ich klubami zaawansowane rozmowy i szansę, że wystąpimy 18 listopada w pełnym składzie, oceniam na 80 procent – podsumował Brażuk.
 

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.