23/04/2017


Zgodnie z przewidywaniami, w ostatnim meczu obecnego sezonu rozgrywek Rugby Europe Trophy, Szwajcaria okazała się wymagającym przeciwnikiem dla reprezentacji Polski. Szwajcarzy, którzy dopiero zadebiutowali na tym poziomie rywalizacji, udowodnili że potrafią również grać w rugby, wygrywając z Ukrainą, Mołdawią i Polską.

W sobotnim spotkaniu, które miało swoją dramaturgię i kolejny raz pokazało, że reprezentacja Polski potrafi walczyć do końcowego gwizdka, goście udowodnili, że są mistrzami wykorzystywania błędów przeciwnika. Pierwsze, stracone w drugiej minucie meczu przez Polaków punkty, były klasycznym podcięciem skrzydeł. Kolejna strata, pod koniec pierwszej połowy, czyli tzw. punkty do szatni, mogłaby się wydawać ciosem dobijającym. Nawet wznowienie gry po przerwie i kolejne punkty dla Szwajcarów, podnoszące wynik na 0:19, nie załamały naszych zawodników, którzy nie rezygnowali z prób zmiany wyniku na swoją korzyść.

Determinacja Polaków została nagrodzona i po kompleksowej akcji całego zespołu, Mateusz Lament zameldował się na polu punktowym Szwajcarów. Podwyższył Gasik, a kolejną piątkę dorzucił również „Man of the Match” Piotr Zeszutek. Wynik zmienił się na 12:19, ale niestety brak czasu i karny dla Szwajcarów ostatecznie ustaliły rezultat końcowy spotkania na 12:22.

Pomimo przegranej w ostatnim meczu tej edycji rozgrywek Rugby Europe Trophy, należy zwrócić uwagę, na to jak zmienił się obraz gry w wykonaniu Polaków. Jesteśmy drugą, tuż za Portugalią drużyną, która straciła najmniej punktów z gry. Jednocześnie, nie można pominąć trudności z jakimi musiał się mierzyć trener Blikkies Groenewald, gdyż w każdym z trzech ostatnich meczy, miał do dyspozycji zmieniający się skład kadry zawodniczej.

To jak szybko zmienia się międzynarodowe rugby, nawet na naszym poziomie rozgrywek, wskazuje przykład Szwajcarii. Drużyna, która dopiero co awansowa do naszej grupy, a już można brać z niej przykład jak grać. Na szczęście, jak pokazał rozegrany z nią mecz, jesteśmy tuż obok, a kolejny sezon w Rugby Europe Trophy, zapowiada się obiecująco. Na pewno nie zabraknie emocji i walki do samego końca.

Wszystkich, którzy chcieliby podziękować naszym zawodnikom, trenerowi i całemu sztabowi szkoleniowo-menadżerskiemu, zapraszam do kibicowania na ligowe boiska. Może nie są to czasami obiekty z najwyższej półki, ale mecz rugby, jako miłe spędzenie czasu ze znajomymi czy przyjaciółmi, to naprawdę dobry pomysł.

Opracowanie - Muszak

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.