10/03/2025

Super Rugby Pacific
Na antypodach rozegrano czwartą kolejkę Super Rugby Pacific, która obfitowała w bardzo interesujące wyniki.
- Blues – Brumbies 20:21. Obie drużyny, najlepsze w swoich krajach przed rokiem, przed tym meczem miały na koncie tylko po jednym zwycięstwie. Faworytem byli Blues, broniący mistrzowskiego tytułu i będący gospodarzem spotkania. Tymczasem mieliśmy niespodziankę – to ekipa z Canberry okazała się na koniec meczu być górą, choć z przewagą tylko jednego punktu. Gospodarze mecz zaczęli od 10 punktów Beaudena Barretta. Potem celownik gwiazdy się zaciął, dwa przyłożenia z pierwszej połowy pozostały bez podwyższeń, nie trafił też z karnego, ale i tak Blues wygrywali 20:10. Odtąd jednak nie zdobyli już żadnych punktów. Wrócili po przerwie na boisko bez kontuzjowanego Barretta, Brumbies dość szybko zmniejszyli stratę do 8 oczek, a potem obie drużyny zmagały się ze sobą i żadna nie była w stanie zdobyć przewagi. Decydujący okazał się rzut karny minutę przed końcem – wykorzystał go Ryan Lonergan i dał skromną wygraną gościom, która znowu zepchnęła Blues niemal na dno tabeli ligowej.
- Poza tym:
• Fijian Drua – Chiefs 28:24 (pierwsza wygrana Fidżyjczyków w tym sezonie i to od razu nad liderami ligowej tabeli; Nowozelandczycy prowadzili przez niemal 3/4 spotkania, ale na koniec Drua zaliczyło 15 decydujących punktów, w dużej mierze dzięki skrzydłowemu Ponepatiemu Loganimasiemu – najpierw piękna asysta, a potem fantastyczna indywidualna akcja przez ponad pół boiska; przyłożenie Chiefs na końcu dało gościom już tylko punkt bonusowy; fantastyczny sukces na boisku w Lautoce, które przypominało basen);
• Moana Pasifika – Hurricanes 40:31 (również i drugi wyspiarski zespół w ten weekend odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, także nad rywalami z Nowej Zelandii, i to jeszcze bardziej nieoczekiwane; o wygranej Moany zadecydowała znakomita pierwsza część drugiej połowy, gdy powiększyli przewagę z 2 do 23 punktów, w dużej mierze w okresie gry w przewadze, i pogoń ekipy z Wellingtonu na koniec meczu nie dała już efektu; szczególny posmak wygrana miała dla Ardiego Savei, który pierwszy raz zagrał przeciwko swojemu byłemu klubowi, jednak musiał zejść już przed przerwą z powodu kontuzji; najbardziej wyróżnił się zdobywca trzech przyłożeń Miracle Faiʻilagi);
• Waratahs – Western Force 34:10 (zdecydowane zwycięstwo ekipy z Sydney w australijskich derbach; przyłożyła do niego rękę wschodząca gwiazda australijskiego rugby, Max Jorgensen, który zdobył w pierwszej połowie dwa przyłożenia, a po przerwie dorzucił asystę; trzy zwycięstwa z rzędu oznaczają najlepszy początek ligowego sezonu dla Waratahs od 16 lat);
• Crusaders – Reds 43:19 (pewne zwycięstwo ekipy z Christchurch w transtasmańskim starciu, w dużej mierze dzięki pięciu przyłożeniom jeszcze przed przerwą, z których po dwa zapisali na swoje konto Sevu Reece i Will Jordan).
- Mimo porażki Chiefs utrzymali się na prowadzeniu w tabeli z punktem przewagi nad jedyną niepokonaną drużyną w stawce (ale mającą jeden mecz rozegrany mniej na koncie) – Waratahs. W tabeli bardzo ciasno, ale zwracają uwagę dwie ekipy nowozelandzkie na dwóch ostatnich miejscach – Blues i Hurricanes.

United Rugby Championship
- W United Rugby Championship rozegrano ostatnie zaległe spotkanie i zarazem ostatnie w tym sezonie derby południowoafrykańskie, przy okazji mające zdecydować o tym, która z ekip z RPA będzie najlepszą w wewnętrznych rozgrywkach w tym sezonie (SA Shield). Sharks grali z Lions – gospodarze byli faworytami tego spotkania, cieszyli się z powrotu do gry po kontuzji Oxa Nche, ale mieli pewnie w głowach, że Lions wygrali bezpośrednie starcie tych dwóch drużyn przed tygodniem. Lions na kwadrans przed końcem wyszli w tym meczu na prowadzenie, ale chwilę później Sharks doprowadzili do remisu, a szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść karnym Jadena Hendriksego – wygrali 25:22.
- Swoją drogą, przy okazji pojawiły się głosy, aby mecze o SA Shield w ramach URC włączyć w rozgrywki o Currie Cup, przywracając temu trofeum historyczną wagę (od kilkunastu lat w rywalizacji o nie uczestniczą poniekąd rezerwowe składy czołowych franczyz, uzgodniono bowiem niewłączanie do nich Springboków). A tymczasem ruszył turniej kwalifikacyjny do tegorocznego Currie Cup, pod nazwą SA Cup. Bierze w nim udział 10 drużyn prowincjonalnych – wszystkie poza czterema mającymi zagwarantowaną grę w turnieju (tymi z ekipami w URC właśnie). Imponujące zwycięstwa odnieśli Pumas (75:7 z SWD Eagles) i Griquas (64:7 z Leopards), nieoczekiwanie za to przegrali Cheetahs (29:45 z Boland Cavaliers)

Pro D2 - Francja
- W 23. kolejce Pro D2 spora niespodzianka: Soyaux-Angoulême powstrzymało zwycięski marsz Grenoble, pokonując lidera 25:13. Grenoble nie grało jednak w najmocniejszym składzie, a przyłożeniem w ostatniej akcji meczu pozbawiło zwycięzców bonusa ofensywnego. Zachowało też fotel lidera, nawet mimo zwycięstw ścigających je drużyn – przewaga była zbyt duża i nadal wynosi aż 12 oczek nad drugim i trzecim miejscem. Drugie jest Provence po wygranej nad Colomiers 24:23 (ostatni kwadrans to pojedynek kopaczy – w tym czasie padło aż 6 trójek; jedyne przyłożenie dla przegranych zdobył Rodrigo Marta, a nie pomogły im trzy żółte kartki w drugiej połowie), a trzecie Brive po zwycięstwie nad Mont-de-Marsan 33:20 (pewna wygrana, tylko niepotrzebna czerwona kartka na sam koniec spotkania). Czwarte miejsce zajmuje Béziers (27:13 z Nevers; tu punkty zaliczył m.in. Taylor Gontineac), a piąte Montauban (wyjazdowa porażka 7:39 z Oyonnax; pierwsze przyłożenie dla zwycięzców zdobył Wasyl Łobżanidze; dla obu drużyn to koniec serii – dla Montauban zwycięstw, a dla Oyonnax meczów bez zwycięstwa). Poza tym wreszcie przełamała się Nicea, odnosząc czwartą wygraną w sezonie – 31:29 z Agen (beznadziejnej pozycji beniaminka to nie zmienia, ale dla Agen to kłopotliwy wynik – od strefy spadkowej dzielą tę ekipę tylko 3 punkty), Valence Romans wygrało z Aurillac 41:14 (Aurillac nadal przedostatnie, jedno z dwóch przyłożeń dla tej drużyny zdobył młody Algierczyk Mehdi Slamani, o którym plotkuje się, że może przejść do Castres), a Biarritz pokonało Dax 34:33 dzięki 7-punktowej akcji już po syrenie.

Major League Rugby - USA
- W Major League Rugby mecz na szczycie konferencji wschodniej – liderujący w niej Miami Sharks przegrali z Chicago Hounds 18:31, dzięki czemu ekipa z wietrznego miasta wróciła na czoło klasyfikacji. Na trzecim miejscu Old Glory, które z nieoczekiwanym trudem pokonało RC Anthem 26:22. Na zachodzie zwycięską serię kontynuuje San Diego Legion, który w derbach Kalifornii wygrał z RFC Los Angeles 36:28. Drugie miejsce zajmują Houston SaberCats, którzy wywalczyli je dzięki wygranej na wyjeździe z Utah Warriors 37:17. Poza tym Seattle Seawolves wygrali 27:24 z New England Free Jacks mimo że przegrywali niemal całe spotkanie i prowadzenie zdobyli dopiero dzięki przyłożeniu tuż przed końcem. Broniący tytułu mistrzowskiego Free Jacks słabo zaczęli sezon – dwie porażki w trzech meczach i dopiero piąte miejsce w swojej konferencji.

Super Rugby Americas
- W Super Rugby Americas na start kolejki argentyńskie derby między Tarucas i Pampas. Kibice w Tucumánie na pewno liczyli na utarcie nosów stołecznej ekipie, ale ostatecznie miejscowi przegrali 14:15 (Nicolás Roger miał szansę na wyrwanie wygranej pod koniec meczu, ale chybił z karnego). Liderem tabeli został urugwajski Peñarol, który wygrał 22:18 z Selknamem (Chilijczycy mimo porażki na drugim miejscu). A w ostatnim meczu Dogos z Cobras padło ponad sto punktów – Argentyńczycy wygrali 80:29, zdobywając aż 12 przyłożeń (i wyrównując rekord ligi w liczbie zdobytych w meczu punktów).

Grzegorz Bednarczyk

Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.