Po raz pierwszy od 87 lat walijska reprezentacja nie odniosła ani jednego zwycięstwa w roku kalendarzowym. Zdaniem trenera Czerwonych Smoków Warrena Gatlanda, główną przyczyną takiego wyniku była słaba sprawność fizyczna zawodników.
Korzenie tego problemu leżą w działaniach kierownictwa Walijskiego Związku Rugby. W 2015 roku w obliczu chronicznego niedofinansowania zamknięto Narodową Akademię Rugby, a standardy szkolenia młodych zawodników w regionalnych związkach rugby uległy znacznemu uproszczeniu.
O ile wcześniej walijscy zawodnicy należeli do najlepszych na świecie pod względem sprawności fizycznej, o tyle teraz sytuacja pod tym względem pozostawia wiele do życzenia.
Były członek sztabu trenerskiego Red Dragons, Mike Bennett, zgadza się z Gatlandem. Specjalista odpowiedzialny obecnie za przygotowanie mistrzów Super Rugby, drużyny Blues, wezwał Walijski Związek Rugby do przywrócenia systemu specjalistycznych akademii, które mogą rozwijać siłę fizyczną zawodników od najmłodszych lat. Tylko w tym przypadku, zdaniem Bennetta, walijska reprezentacja będzie mogła ponownie stać się konkurencyjna na tle innych przedstawicieli pierwszej szczebli światowego rugby.
Zdjęcie: The Welsh Rugby Union