W najbliższy weekend po raz trzeci z rzędu, podwarszawskie Ząbki będą gościć turniej Rugby Europe Sevens Trophy U18. Naszą męską kadrę czeka rywalizacja o awans na poziom Championship. Podczas trzydniowych zmagań będzie można obejrzeć aż 71 meczów!
Stadion Miejski w Ząbkach, już trzeci rok z rzędu staje się stałym punktem na mapie młodzieżowych rozgrywek rugby 7 w Europie. Od 2022, w połowie lipca zjeżdżają tutaj czołowe drużyny do lat osiemnastu. Podobnie będzie w najbliższy weekend, kiedy na murawie będzie można śledzić rywalizację ośmiu drużyn kobiecych i czternastu drużyn męskich – w tym reprezentacji Polski.
Zmagania rozpoczną się już w piątek turniejem Trophy II mężczyzn. Systemem każdy z każdym zagrają w nim reprezentacje Monako, Węgier, Serbii, Andory, Austrii oraz Bośni i Hercegowiny. Stawką tej rywalizacji będzie awans na kolejny rok do wyższej grupy - Trophy I, które swoje zmagania rozpocznie w sobotę 13 lipca. Tutaj walka będzie toczyć się o awans do elity, czyli na poziom Championship.
Zespół prowadzony przez Łukasza Szablewskiego spotkał się na trzydniowej konsultacji w Warszawie, gdzie do soboty będzie szlifować założenia taktyczne na turniej. – Celem jest awans do Championship, zwłaszcza że rocznik 2006, który stanowi trzon zespołu, już przed rokiem stanowił o jego sile – powiedział szkoleniowiec kadry juniorskiej.
Polskich rugbistów czeka na początek rywalizacja grupowa. Rozpoczną ją od starcia z Chorwacją w sobotę o 9:58. Następnie zmierzą się z Bułgarią o 13:02 oraz Izraelem o 17:56. W drugiej grupie zagrają Szwecja, Mołdawia, Luksemburg i Turcja. W niedzielę zaplanowano mecze finałowe. - Chorwacja to zawsze waleczny zespół i ciężko się z nimi gra. Izrael z kolei to ubiegłoroczny spadkowicz, który także będzie wymagającym przeciwnikiem – zauważył trener Łukasz Szablewski.
W Ząbkach będzie na co popatrzeć, bo rywalizacja w piątek i niedzielę będzie toczyć się od 10:00 do 18:00, a w sobotę od 8:30 do 20:00. W sumie będzie można zobaczyć aż 71 meczów! - To zawsze bardzo motywujące, kiedy na trybunach pojawiają się nasze rodziny i wspierają nas zarówno kibice ze środowiska, jak i ludzie, którzy na turnieju rugby są po raz pierwszy. To będzie na pewno nasz atut i ósmy zawodnik – zauważył trener Łukasz Szablewski.
Biuro Prasowe PZR