20/04/2024

Po raz kolejny cała kolejka Ekstraligi rugby rozgrywana była w sobotę i ponownie emocji nie zabrakło. W hitowym spotkaniu XV kolejki Orlen Orkan Sochaczew pokonał na wyjeździe Edach Budowlanych Lublin, natomiast Arka Gdynia nadspodziewanie łatwo rozbiła Budowlanych WizjaMed Łódź. Derby Trójmiasta, rozgrywane w Gdańsku, padły łupem Ogniwa Sopot.

Hit dla Orlen Orkana, wielkie emocje w końcówce

Kibice rugby w całej Polsce ostrzyli sobie zęby na starcie dwóch kandydatów do medalu w tym sezonie. Edach Budowlani Lublin podejmowali Orlen Orkan Sochaczew i naprawdę trudno było wskazać jednoznacznego faworyta tego starcia. Obie drużyny mają swoje ambicje, choć to przyjezdni marzą o złotym medalu.

Rozgrywany w bardziej jesiennej niż wiosennej aurze mecz lepiej rozpoczęli gracze Budowlanych. W 16. minucie wyszli na prowadzenie 3:0 po tym, jak rzut karny na punkty zamienił IanTrollip. Potem do głosu doszli gracze Orkana, ale nie potrafili przełożyć jej na jakąkolwiek zdobycz i tak, dość niespodziewanie, po pierwszych 40 minutach na skromnym prowadzeniu byli gospodarze.

Na początku drugiej połowy grający w „14” bez Piotra Skałeckiego gospodarze zdobyli nieoczekiwanie pierwsze przyłożenie w tym meczu. Najpierw obronę gości rozerwał Grzegorz Szczepański, a potem po szybkim podniesieniu piłki w polu punktowym zameldował się Bartłomiej Jasiński. Kiedy Trollip ponownie kopnął między słupy, zrobiło się już 10:0.

W 68. minucie sygnał do odrabiania strat dał Pieter Steenkamp, który najpierw przyłożył piłkę w polu punktowym, a następnie udanie podwyższył. Było to dla Orkana swego rodzaju przełamanie, bo w ostatnich minutach jeszcze trzykrotnie podopieczni Macieja Brażuka meldowali się w polu punktowym rywali!

Chwilę później udaną akcję kolegów spuentował mocnym wejściem Andre Meyer, który zresztą zaliczył dwie „piątki” z rzędu, a już w doliczonym czasie gry ostatnie przyłożenie dla gości po solowym rajdzie zdobył Michał Kępa i Orkan wygrał ten mecz 28:10, notując wygraną z bonusem. Kluczem w tym spotkaniu była szeroka ławka gości, której w Budowlanych zabrakło. Zabrakło więc też sił na obronę i stąd aż taka różnica w końcówce spotkania.

Arka zdemolowała rywali

Kluczowy dla tego spotkania był początek, kiedy to Arka zbudowała sobie sporą przewagę i nie wypuściła jej już do samego końca. Już w 2. minucie Dawid Banaszek wykorzystał rzut karny i gdynianie prowadzili 3:0. Szybko podwyższyli to prowadzenie, bo w polu punktowym Budowlanych zameldował się Szymon Sirocki.

Ten zawodnik zresztą w pierwszej połowie zdążył jeszcze zaliczyć kolejne przyłożenie, a jego koledzy nie zamierzali ani na moment „zwalniać” i już do przerwy było 36:0, co praktycznie zakończyło emocje w tym spotkaniu.

Budowlani grali ambitnie i starali się nawiązać walkę z gospodarzami, ale nie przekładało się to na sytuacje, w których mogliby zdobyć punkty. Na domiar złego, kiedy w drugiej połowie grali w „14”, Sirocki zdobył swoje trzecie przyłożenie, a ponownie przy podwyższeniu nie pomylił się Banaszek.

Przed końcem Arka jeszcze dwa razy meldowała się w polu punktowym gości i ostatecznie wygrała ten mecz 55:0. Oprócz Sirockiego wyróżnić należy na pewno zdobywcę dwóch przyłożeń Kacpra Krużyckiego i niezawodnego Banaszka, który skończył ten mecz z dorobkiem 13 „oczek”.

Ogniwo lepsze w derbach Trójmiasta

Chociaż mecz był rozgrywany w Gdańsku, to za faworytów tego starcia uważano gości z Sopotu. Ogniwo cały czas liczy się w walce o mistrzowski tytuł i nie mogło sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów, tym bardziej w derbowym pojedynku, mającym jak zwykle podwójne znaczenie dla kibiców. Co więcej Lechia występowała bez dwóch podstawowych graczy: Denzo Bruwera i Grzegorza Buczka.

Mimo to lepiej w mecz weszła Drew Pal 2 Lechia Gdańsk. Co prawda Paweł Boczulak w 2. minucie nie wykorzystał szansy na trzy punkty z rzutu karnego, ale „Lwy” i tak zdołały wyjść na prowadzenie. W 19. minucie po kapitalnej kontrze od własnego pola punktowego pierwsze przyłożenie w tym meczu zdobył Owen Hawanga.

Jednak pięć minut później Piotr Zeszutek w swoim stylu staranował rywali i wpadł na pole punktowe, a Ołeksander Kirsanow udanie podwyższył i to goście prowadzili 7:5. Po kolejnych pięciu minutach było już 14:5, bowiem najpierw świetnie zaprezentował się Władysław Grabowski, który rozbił defensywę Lechii i dorzucił pięć „oczek” do dorobku Ogniwa, a po chwili Kirsanow znów celnie kopnął na słupy. Jeszcze przed przerwą trzecie przyłożenie dla Ogniwa zaliczył zaledwie 17-letni Wiktor Lis i goście po pierwszych 40 minutach prowadzili 19:5, robiąc poważny krok do zwycięstwa w tym spotkaniu.

Lechia drugą część gry zaczęła od sporego błędu w obronie, dzięki czemu Kirsanow dość łatwo przedarł się na pole punktowe, a po chwili udanie kopnął na słupy i zapisał na swoim koncie kolejne siedem punktów. Gospodarze nie zamierzali jednak się poddawać i w 61. minucie za sprawą Aleksandra Czerniaka zaliczyli kolejne przyłożenie. Tym razem Sean Cole trafił między słupy i sopocianie prowadzili już tylko 26:12.

W 68. minucie ponownie dał o sobie znać młody Lis, który wykończył świetną akcję swojej drużyny i po raz drugi wpadł z piłką na pole punktowe Lechii. Ostatnio słowo również należało do gości. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry młyn podopiecznych Thomasa Fidlera „wjechał” na pole punktowe, a Jordan Tebbatt zaliczył przyłożenie. Ogniwo ostatecznie wygrało 36:12 i potwierdziło, że cały czas ma mistrzowskie aspiracje.

Wyniki XV kolejki:

Edach Budowlani Lublin - ORLEN Orkan Sochaczew 10:28 (3:0)
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Bartłomiej Gwozdecki, Jarosław Rycewicz.
Budowlani: Bartłomiej Jasiński 5 (P), IanTrollip 5 (pd, K).
Orkan: Pieter Steenkamp 13 (P, 4pd), Andre Meyer 10 (2P), Michał Kępa 5 (P).
Żółte kartki: Michał Węzka, Piotr Skałecki (obaj Budowlani).

RC Arka Gdynia - KS Budowlani WizjaMed Łódź 55:0 (36:0)
Sędziowali: Mateusz Ingarden, Mateusz Kaczmarek, Kamil Mikołajczyk.
Arka: Szymon Sirocki 15 (3P), Dawid Banaszek 13 (5pd, K), Kacper Krużycki 10 (2P), karne przyłożenie 7, Mateusz Szyc 5 (P), Gabriel Sipapate 5 (P).
Żółte kartki: Chirume Zvikomboreo (Arka), Lucas Niedzwiecki (Budowlani).

Drew Pal 2 Lechia Gdańsk - MKS Ogniwo Sopot 12:36 (5:19)
Sędziowali: Adrian Pawlik, Daniel Kowalski, Szymon Tarnówka.
Lechia: Owen Hawanga 5 (P), Aleksander Czerniak 5 (P), Sean Cole 2 (pd).
Ogniwo: Ołeksandr Kirsanow 11 (P, 3pd), Wiktor Lis 10 (2P), Piotr Zeszutek 5 (P), Jordan Tebbatt 5 (P), Władysław Grabowski 5 (P).

RzKS Juvenia Kraków - BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki 25:0 vo

Pauzował: Awenta Pogoń Siedlce.

Biuro Prasowe PZR

Aktualna tabela:

  Drużyna M W P R B Pkt b. Pkt
1 ORLEN Orkan Sochaczew 16 13 3 0 605-261 13 65
2 MKS Ogniwo Sopot 16 12 4 0 546-322 10 58
3 RzKS Juvenia Kraków 16 11 5 0 504-290 9 53
4 Awenta Pogoń Siedlce 16 11 5 0 470-280 4 48
5 Edach Budowlani Lublin 16 10 6 0 389-348 4 44
6 Life Style Catering RC Arka Gdynia 16 6 10 0 485-460 6 30
7 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 16 5 11 0 375-437 5 25
8 KS Budowlani WizjaMed Łódź 16 2 14 0 151-842 1 9
9 BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki 16 2 14 0 167:462 1 -52

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.