27/02/2024

Przed reprezentacją Polski kobiet w Rugby 7 drugi turniej kwalifikacyjny do World Series, który w dniach 8-10 marca br. zostanie rozegrany w Montevideo. Po szóstej lokacie w Dubaju podopieczne Janusza Urbanowicza muszą atakować lokaty w pierwszej czwórce. Jak przekonuje Hanna Maliszewska, „Biało-Czerwone” są naładowane i gotowe do walki, a po zgrupowaniu w Tunezji bardzo dobrze przygotowane do kolejnych zawodów.

Za reprezentacją Polski obóz szkoleniowy w Tunezji, na którym nasza drużyna miała okazja wspólnie trenować i grać z zespołem gospodyń. Trener Janusz Urbanowicz powołał większą grupę i dał szansę kilku nowym zawodniczkom, które dopiero wchodzą do drużyny. - Już przed zgrupowaniem trener zapowiedział, że będzie to szansa dla tych bardziej „świeżych” dziewczyn, żeby się ogrywały. Większość spotkań rozegrały zawodniczki, które mają mniej występów w reprezentacji. Naszym celem była przede wszystkim poprawa zespołowej defensywy, a także skupienie się na kreowaniu akcji i grze z większą pewnością siebie w ofensywie. Młodsze dziewczyny miały też oczywiście złapać więcej doświadczenia w grze na tym poziomie i uważam, że było to dla nas bardzo udane zgrupowanie - powiedziała po powrocie z Tunezji Hanna Maliszewska.

Wybór akurat tego kraju na miejsce zgrupowania podyktowany był przede wszystkim warunkami klimatycznymi (podobnymi do tych w Urugwaju), ale nie była to jedyna zaleta Tunezji. - Pogoda na pewno jest ważna, było cieplutko i można było pobiegać po naturalnym boisku. Natomiast zawodniczki z Tunezji grają bardzo agresywnie w obronie. Może nie grają dobrze w rugby, ale mają pazur, zacięcie i wprowadzają sporo chaosu, na który trzeba reagować, nie dawać sobie go narzucić, tylko wprowadzić porządek na boisku. Nie można dać się sprowokować. I zamysłem trenera było, żebyśmy też wyzwoliły trochę tej boiskowej agresji, tak jak Tunezyjki - tłumaczyła zawodniczka Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.

W zespole pojawiło się kilka nowych twarzy, które mają budować przyszłość drużyny. Maliszewska bardzo chwaliła swoje młodsze koleżanki, które imponowały zaangażowaniem i chęcią do zdobywania nowych doświadczeń. - Wszystkie mają ogromny potencjał, natomiast na takim poziome trzeba czasu, ogrania i jak najwięcej występów, żeby złapać doświadczenie. Dziewczyny mają z pewnością ogromny potencjał, rugbowy i fizyczny. Czy Challenger to już miejsce dla nich? Decyzja należy do trenera, ale potencjał mają ogromny i jeśli będą trenować z takim zaangażowaniem, to jest dobry prognostyk na przyszłość.

Przed Polkami drugi z turniejów World Rugby HSBC Sevens Challenger, tym razem w Montevideo. Po szóstej pozycji w Dubaju nasz zespół musi walczyć o jedno z czterech czołowych miejsc, aby zachować szanse na awans do finałowych zmagań w Madrycie. - Jedziemy tam walczyć o czołową czwórkę.Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione. Mamy ogromny niedosyt po Dubaju, ale też nie narzucamy sobie presji, bo to ona nas gubi. Jedziemy walczyć, a co będzie, zobaczymy. Jesteśmy bardzo zdeterminowane, wszystkie tego chcemy i to widać na treningach, jak każda daje z siebie 100, a nawet 150 procent, żeby już nie czuć więcej niedosytu - zapewniła Maliszewska.

- Po zgrupowaniu w Tunezji większość z nas jest zdrowych. Niestety dwie zawodniczki mają problemy z kolanami, a cały czas kłopoty z kciukiem ma Anna Klichowska, ale ogólnie sytuacja jest dobra. W zeszłym roku było dużo gorzej, jeżeli chodzi o kontuzje - dodała „Malina”.

Na Polki w Urugwaju czekają wymagające rywalki. W grupie zmierzą się z Chinkami, Czeszkami i Paragwajkami, ale na plus należy zapisać, że pierwsze z dwóch wymienionych to drużyny, które dobrze znamy i wiemy, jaki poziom prezentują. - Przed nami wyjazd do Montevideo i jest to dla nas bardzo ważny turniej. Nasza grupa jest wymagająca, ale już niejednokrotnie miałyśmy okazję mierzyć się z tymi zespołami, więc wiemy na co je stać i jak potrafią zagrać. Jesteśmy przygotowane aby stanąć z nimi na boisku.Jedziemy tam z jasnymi założeniami, które mamy nadzieję zostaną zrealizowane – zapowiedziała Marta Morus.

Po turnieju w Montevideo Polki czeka ostatni turniej kwalifikacyjny. Trzecia runda World Rugby HSBC Sevens Challenger odbędzie się w Krakowie w dniach 18-19 maja br.. Jeśli po trzech turniejach „Biało-Czerwone” znajdą się w czołowej czwórce, z końcem maja pojadą na finały do Madrytu, by tam powalczyć z czterema najsłabszymi zespołami World Series o prawo do gry w Elicie.

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 11 51
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 11 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.