W listopadzie 1886 roku niezwykły splot wydarzeń spowodował, że szczególną uwagę poświęcono kwestii, czy psa można uznać za widza na meczu rugby.
W derbach południowego wybrzeża pomiędzy FC Victoria Portsmouth, a FC Trojans Southampton doszło do niecodziennego wydarzenia. Podczas meczu rugby piłka uderzyła bezdomnego psa. Widząc, że piłka została odbita od psa, zawodnik Victorii skorzystał z okazji, aby ją zebrać z murawy i zdobyć przyłożenie.
Trojans sprzeciwili się temu, twierdząc, że piłka była martwa po uderzeniu w widza i nalegali, aby przyłożenie nie zostało uznane. Victoria nie zgodziła się z tym i ostatecznie sprawa została przekazana odpowiedniej komisji Rugby Football Union.
Klub Trojans miał się jednak rozczarować bo angielska federacja odrzuciła ich zastrzeżenia i przyłożenie zostało podtrzymane. Według doniesień pies, o którym mowa, „błąkał się” po tym miejscu i wydaje się, że nie był aktywnie zainteresowany grą. Pewnie dlatego nie można go było określić mianem widza.
Wydaje się, że od tego czasu FC Trojans otrząsnął się po rozczarowaniu, założony w 1874 roku, w 2024 roku będzie obchodził 150-lecie istnienia.
Czapka klubowa z 1882 roku (na zdjęciu), to najstarsza czapka klubowa w kolekcji Światowego Muzeum Rugby, jest prezentowana w naszej Collector's Ephemera.
Źródło: worldrugbymuseum.com