W dniach 12-15 października miałem przyjemność uczestniczyć w wymianie sędziowskiej z Okręgiem Manchester.
Już przed wyjazdem wiedziałem, że czeka mnie nie lada wyzwanie, gdyż zostałem wyznaczony do sędziowania dwóch meczy na poziomie 7 tamtejszych klas rozgrywkowych. Jak pokazała rzeczywistość, faktycznie oba mecze były dla mnie wymagające, ale pod zupełnie innym kątem.
W sobotę zostałem desygnowany do sędziowania meczu pomiędzy pierwszymi drużynami Didsbury Toc H oraz St Benedicts w lidze North Lancs & Cumbria. Było to spotkanie ważne dla każdej ze stron z uwagi na ich pozycje w dole tabeli i walkę o utrzymanie (Didsbury Toc H zajmowało 10 a St Benedicts 13 miejsce spośród 14 drużyn). Na mokrym, grząskim boisku w słoneczne popołudnie przyszło mi sędziować dosyć wyrównany mecz walki, obfitujący w błędy techniczne obu drużyn i bardzo dużą ilość wszelkiej maści przewinień. Wyzwaniem dla mnie, jako sędziego, było zapewnienie możliwie dużej płynności gry oraz zarządzanie graczami. Mecz zakończył się wynikiem 28:8 dla gości (St Benedicts) a po meczu gospodarze podsumowali swój występ jako najgorszy w historii klubu.
Kolejnego dnia przyszło mi sędziować spotkanie w Lidze Coltów U19 pomiędzy Preston Grasshoppers i Wirral. Mecz od pierwszych minut był bardzo wyrównany, szybki i widowiskowy a zakończył się wygraną gospodarzy 25:21. Byłem zaskoczony tempem i płynnością rozgrywania akcji przez oba zespoły oraz umiejętnościami technicznymi tych młodych graczy. Wyzwaniem w tym meczu było dla mnie tempo gry oraz korekta obszarów wskazanych przez asesora poprzedniego dnia.
Podsumowując, było to bardzo kształcące i wartościowe doświadczenie. Dzięki mojemu pierwszemu, sędziowskiemu wyjazdowi w pełni mogę docenić naukę płynącą z możliwości współpracy z asesorami i trenerami sędziów. Krytyczne i konstruktywne uwagi osoby, która przychodzi na mecz jedynie w celu oceny pracy sędziego, są nieocenione. Mam nadzieję, że wyjazd ten pomoże mi w rozwoju umiejętności sędziowania i przełoży się na lepsze sędziowanie meczy ligowych w Polsce.
Z Sopotu relacjonował
Łukasz Jasiński