Początek nowego roku to dobry moment by przyjrzeć się rozgrywkom w najsilniejszych ligach europejskich, bowiem w polskim rugby jeszcze przez kilka tygodni potrwa zimowa przerwa, poświęcona na przygotowania do wiosennych zmagań zarówno drużyn narodowych, jak i klubowych. Na początek zaglądamy do Anglii.
W angielskiej Aviva Premiership Rugby zdecydowana dominacja dwóch zespołów. Na czele podopieczni Marka McCalla – Saracens, którzy w 12 rozegranych spotkaniach doznali tylko jednej porażki ulegając wiceliderowi – Northampton Saints w szóstej serii gier. „Święci” także tylko raz musieli uznać wyższość rywala, przegrywając w trzeciej kolejce z Gloucester. Na koncie mają też jeden remis w wyjazdowym spotkaniu z Leicester Tigers.
W pierwszych w tym roku meczach (3-5 stycznia) niemal komplet widzów (22.479) obejrzał na Welford Road zakończony remisem mecz Tigers z trzecią siłą ligi – Bath Rugby, które ma w składzie najskuteczniejszego zawodnika trwającego sezonu – George’a Forda (142 punkty). Pewne wyjazdowe zwycięstwa odniosły prowadzące drużyny Saracens i Northampton Saints. Ciągle bez zwycięstwa w rozgrywkach pozostają Worcester Warriors, a niewiele lepiej spisują się zespoły Newcastle Falcons i London Irish (po trzy wygrane w 12 meczach).
Aktualna tabela Premiership: http://www.premiershiprugby.com/matchcentre/tables/index.php
Na zapleczu elity toczy się zacięta walka o awans. Tu po dwunastu rundach na czele gracze London Welsh (10 zwycięstw), którzy wyprzedzają Rotherdam Titans i Leeds Carnegie po 9 wygranych.
/Najskuteczniejszy jak dotychczas jest w sezonie Aviva Premiership gracz Bath Rugby– George Ford/
