W ostatnim meczu sezonu 2018/2019 Rugby Europe Trophy reprezentacja Polski przegrała w Łodzi ze Szwajcarią 25:28, naprawdę niewiele zabrakło do zwycięstwa…
W Łodzi pierwsze punkty uzyskali w 8 minucie Szwajcarzy i to od razu z przyłożenia, zdobył je Jeremy To'a wyprowadzając kontrę po zablokowaniu przekopu Dawida Banaszka. Po stracie przeważali nasi zawodnicy, potwierdził to Banaszek kopiąc w 21 minucie karnego na 3:5. Kilka minut później Simon Perrod odrobił wprawdzie straty z karnego na 3:8, ale Banaszek również trafił zmniejszając przewagę Szwajcarów na 6:8. I już kiedy dzieliło nas od przeciwnika 2 punkty, Nicolas Mousties wyprowadził akcję, przebił się przez młyn, rzucił do ataku, przyłożeniem zakończył To'a, a na 6:15 podwyższył Perrod. Strata podziałała na nasz zespół mobilizująco, a odpowiedź była błyskawiczna, w 33 minucie po podaniu Piotra Zeszutka, Krystian Pogorzelski przebiegł po skrzydle ponad 50 metrów kończąc rajd kontaktowym przyłożeniem na 11:15. Końcówka należała do naszego zespołu, po serii przegrupowań Grzegorz Buczek zdobył przyłożenie zapewniające nam przewagę, a Banaczek ustalił wynik połowy kopiąc podwyższenie na 18:15. Po udanym kopie sędzia Vlad Iordachescu odesłał zawodników obu drużyn do szatni.
Po zmianie stron Perrod trafił z karnego i w 46 minucie wynik zmienił się na rzadko spotykany w rugby remis 18:18. Mieliśmy dwie okazje na zmianę wyniku, w 52 minucie Banaszek nie trafił karnego z połowy boiska, a w cztery minuty później Michałowi Jurczyńskiemu zabrakło do przyłożenia dosłownie centymetrów. Dwie próby kopów na bramkę mieli z kolei Szwajcarzy, drugą wykorzystał Perrod dając swojemu zespołowi w 68 minucie prowadzenie 18:21. Zapał naszego zespołu ostudzili Szwajcarzy w 74 minucie, po kilku fazach gry młynem zagrali piłkę do ataku, po kontynuacji przyłożył Lucas Heinrich, a na 18:28 podwyższył Perrod. Wprawdzie w 79 minucie po szybkim rozegraniu karnego drugie kontaktowe przyłożenie zdobył Zeszutek, a na 25:28 podwyższył Wojciech Piotrowicz, ale na zwycięstwo zabrakło już czasu. Ze Szwajcarami zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w dwóch ostatnich meczach, przez większość czasu przeważaliśmy na boisku, niestety zabrakło trochę szczęścia żeby cieszyć się ze zwycięstwa. Na pocieszczenie, choć to słaba pociecha, został nam bonus defensywny za porażkę do 7 punktów.
Był to piąty, ostatni nasz mecz Rugby Europe Trophy w tym sezonie, zwycięzca grupy (Portugalia) rozegra baraż z reprezentacją Niemiec o awans do Rugby Europe Championship, z naszego poziomu spadną Czesi, trudno natomiast przewidzieć jaki zespół awansuje z Rugby Europe Conference 1, rozgrywki tego poziomu są dopiero na półmetku. Do końca sezonu pozostały wprawdzie jeszcze trzy mecze, ale zmienią one tylko kolejność środka tabeli.
Rugby Europe Trophy: Łódź, 23.03.2019
Polska v Szwajcaria 25:28 (18:15)
Punkty Polska: Dawid Banaszek 8 (pd, 2K), Krystian Pogorzelski 5 (P), Grzegorz Buczek 5 (P), Piotr Zeszutek 5 (P), Wojciech Piotrowicz 2 (pd).
Punkty Szwajcaria: Simon Perrod 13 (pd, 3K), Jeremy To'a 10 (2P), Lucas Heinrich 5 (P).
Skład Polski: Craig Bachurzewski (67 Marcin Wilczuk), Grzegorz Buczek (63 Adrian Chróściel), Toma Mchedlidze (45 Radosław Bysewski), Ronan Seydak (19-22 Adam Piotrowski), Mateusz Bartoszek, Piotr Wiśniewski (22 Adam Piotrowski), Kostiantyn Bezverkhyi, Piotr Zeszutek- kapitan - Jędrzej Nowicki (45 Mateusz Plichta) - Dawid Banaszek (54 Wojciech Piotrowicz) - Ross Cooke- debiutant (67 Adrian Niemiec), Daniel Gdula, Michał Jurczyński, Grzegorz Szczepański - Krystian Pogorzelski (44-50 Adrian Niemiec).
Rezerwa: Michał Musur- debiutant.
Sędziowie: Vlad Iordachescu - główny; Radu Petrescu, Dragos Preda - liniowi (wszyscy Rumunia); Dariusz Reks i Dominik Jastrzębski - techniczni. Komisarz: Veceslav Holjevac (Chorwacja).
Sztab szkoleniowy reprezentacji: Duaine Lindsay (I trener), Stanisław Więciorek (trener asystent), Karol Czyż (trener asystent), Bartosz Chudzik (lekarz), Kamil Łódzki (fizjoterapeuta), Grzegorz Witczak (technik, logistyka).
Tabela, wyniki [kliknij]
W innym spotkaniu Portugalia wygrała w Caldas da Rainha z Czechami 93:0 (57:0)
Zdjęcia: Krzysztof "Mudin" Lewandowski
Zdjęcia: Krzysztof "Mudin" Lewandowski
