Obecny trener reprezentacji Anglii w rugby, przyznał że wzorował się na podejściu Pepe Guardioli i również szukał inspiracji w innych dyscyplinach sportowych.
Podczas ostatniej edycji Pucharu Świata w rugby byliśmy świadkami niespodzianek, które odbiły się szerokim echem w całym sportowym świecie. Występ zespołu Japonii, która pod przewodnictwem Eddiego Jonesa zaprezentowała zupełnie nową jakość gry, należał z pewnością do wydarzeń wartych zwrócenia uwagi. O skuteczności warsztatu trenerskiego Jonesa przekonały się drużyny RPA, Samoa i Stanów Zjednoczonych, które musiały uznać wyższość drużyny Japonii w rozgrywkach grupowych.
Drużyna Japonii zaprezentowała rugby, które znacznie różniło się od wcześniejszego obrazu gry do jakiego Japończycy przyzwyczaili kibiców rugby i ekspertów. Dopracowane stałe fragmenty gry, umiejętność kreowania przestrzeni podczas rozgrywania piłki, bardzo szybka organizacja i niezłomność w obronie, przy jednoczesnej wysokiej skuteczności niskiej szarży sprawiły, że japoński zespół osiągnął bardzo dobry wynik oraz stał się wzorem do naśladowania dla wielu innych drużyn.
Jednym z ze źródeł inspiracji, które miało wpływ na filozofię gry w rugby Eddiego Jonesa, było spotkanie z byłym trenerem Barcelony, Pepe Guardiolą. Jones spotkał się z Guardiolą by porozmawiać o cechach wspólnych piłki nożnej i rugby, a sam Guardiola również przyznał, że obserwował rugby i piłkę ręczną analizując m.in. zachowanie piłki w przestrzeni podczas prowadzenia gry.
Źródło: Muszak, www.rugby.info.pl na podstawie planetrugby.com
