02/12/2024

Reprezentacja Polski w Rugby 7 kobiet zakończyła zmagania w turnieju Emirates Dubai 7's na szóstym miejscu. Dla Polek kluczowy okazał się już pierwszy mecz, w którym minimalnie uległy drugiej reprezentacji Australii. – Wynik zawsze się liczy, ale tutaj jechałyśmy przede wszystkim żeby się uczyć i poprawiać. Trafiłyśmy na super wymagającą grupę, więc miałyśmy z kim się sprawdzićmówiła doświadczona kadrowiczka Hanna Maliszewska.

Podopieczne Janusza Urbanowicza miały mocne wejście w turniej, bo już pierwszym przeciwnikiem był drugi skład Australii. Tej samej, która w elicie, na głównym boisku turniejowym, pokonała w niedzielę Nową Zelandię, wygrywając pierwszy turniej cyklu HSBC SVNS. Drugi zespół kraju z antypodów również radził sobie doskonale i po pierwszej połowie wyraźnie prowadził z Polkami. W drugiej odsłonie „Biało-Czerwone” zaczęły jednak odważniej odpowiadać. W ostatniej akcji zdobyły przyłożenie, które mogło dać wyrównanie. Niestety Natalii Pamięcie nie udało się podwyższyć i nasza drużyna uległa 17:19.

- Przegrałyśmy pierwszą połowę i to zadecydowało o wyniku, a nie ostatnia akcja. Australijki były świetnie poukładane, a my nie najlepiej weszłyśmy w zawody. Była to jednak dobra nauka, bo jak widać potrafiłyśmy wyeliminować błędy i odrobić straty - podkreśliła po meczu Hanna Maliszewska.

W kolejnych spotkaniach nasza kadra zmierzyła się z dwiema zawodowymi drużynami angielskimi. Późniejsze zwyciężczynie zmagań – Lionesse – pokonały nasz zespół zdecydowanie 27:0. W drugim starciu z Lydon Vaquita Hammerheads było już zdecydowanie lepiej, choć ponownie lepsze okazały się Brytyjki, wygrywając 19:10. Kluczowym było więc starcie z Belgią, zespołem z którym Polki mierzą się regularnie w turniejach mistrzostw Europy, czy Challengera.

- W tym meczu zagrałyśmy bardzo dobrze, a i Belgia postawiła twarde warunki. To zwycięstwo nas zmotywowało, bo chcemy budować tu pewność siebie. Uczyć się i ryzykować. Tylko dzięki temu możemy stać się lepszą drużyną, która będzie w przyszłym roku zwyciężać w najważniejszych dla nas turniejach – komentowała Martyna Wardaszka po zwycięstwie 33:5.

Ta wygrana na koniec fazy grupowej pozwoliła Polkom pozostać w grze o piąte miejsce. W pierwszym spotkaniu rankingowym spotkały się z reprezentacją wojska francuskiego i pewnie zwyciężyły 22:7. W decydującym starciu ponownie przyszło im zmierzyć się z ekipą Hammerheads. Mimo ogromnej ambicji i woli rewanżu, to znów Brytyjki okazały się lepsze o dwa przyłożenia, wygrywając 24:10.

W finale spotkały się Lionesse i druga drużyna Australii. Brytyjki zwyciężyły 21:7. W turnieju głównym – pierwszym z cyklu HSBC SVSN triumfowały Australijki, które pokonały Nową Zelandię. W rywalizacji panów, po raz pierwszy w historii do finału dotarła drużyna Hiszpanii, która musiała jednak uznać wyższość srebrnych medalistów ostatnich igrzysk olimpijskich - Fidżi.

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 11 51
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 11 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.