09/02/2024

Reprezentacja Polski w rugby jest już od środy, 07 lutego w Lizbonie i przygotowuje się do sobotniego meczu drugiej kolejki Rugby Europe Championship przeciwko Portugalii. Przeciwnicy naszej drużyny narodowej to z jednej strony rewelacja zeszłorocznego Pucharu Świata, a z drugiej „rozdrażniony i zraniony wilk”, który niespodziewanie przegrał przed tygodniem z Belgią i nie może pozwolić sobie na kolejną wpadkę.

„Wilki” jak nazywana jest reprezentacja rugby Portugalii zrobiła wielkie wrażenie na kibicach z całego globu podczas ostatniego Pucharu Świata we Francji. W fazie grupowej jak równy z równym walczyła z Walią i Australią. Zremisowała z Gruzją, a na koniec zupełnie niespodziewanie pokonała Fidżi - zespół, który awansował do ćwierćfinałów turnieju i rozprawił się wcześniej z Australią. Powiedzieć więc, że przed polskimi rugbistami trudne wyzwanie, to tak, jakby nic nie powiedzieć.

To jednak nie wszystko. Po mistrzostwach portugalska federacja popadła w długi. Zmienił się trener reprezentacji i to wszystko miało wyraźny wpływ na zespół. W pierwszym meczu Rugby Europe Championship drużyna z Półwyspu Iberyjskiego przegrała sensacyjnie z Belgią 6:10. W meczu nie zagrała co prawda nominalna pierwsza linia młyna, a pojawili się także nowi łącznicy młyna i ataku, ale zespół przede wszystkim raził nieskutecznością. Zawodnicy grali zbyt indywidualnie by poradzić sobie z twardą obroną Belgów.

Czy to otwiera szansę dla Polaków na sprawienie niespodzianki w Lizbonie? Czy może wręcz przeciwnie? Rozdrażnieni gospodarze będą chcieli odegrać się za tę porażkę i odzyskać zaufanie kibiców rozbijając w pył naszą drużynę. To jednak nie będzie łatwe, bo „Biało-Czerwoni” zaprezentowali doskonałą defensywę w meczu z Rumunami, a w Championship walczą o przetrwanie, więc będą zdeterminowani by wzorem ekipy z Beneluksu, sprawić kolejną sensację.

- Mecz z Rumunią, tak jak się spodziewaliśmy był trudnym wyzwaniem pod kątem fizycznej walki w młynie i maulu. Mimo to jestem dumny z tego jakie postępy zrobiła nasza drużyna w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Zaangażowanie i poziom intensywności w meczu przeciwko ekipie, która wróciła z Pucharu Świata pokazuje jak rozwinęliśmy się od debiutu w Championship. Teraz musimy wyjść na jeszcze wyższy poziom w meczu z Portugalią. Mamy trochę pracy do wykonania, ale chcemy zostać w „REC” na kolejne dwa lata - podkreślał trener Chris Hitt po niedzielnym meczu w Gdyni.

W podobnym tonie wypowiadał się kapitan reprezentacji Piotr Zeszutek: - Wszyscy czujemy, że możemy zrobić krok do przodu. W meczu z Rumunią na boisku było 15 zawodników, którzy chcieli bronić. Którzy wstawali wciąż na nogi, żeby zatrzymać przeciwnika. To nie był łatwy mecz, ale w pełni koncentrujemy się już na tym co czeka nas w starciu z Portugalią.

Portugalczycy prezentują zupełnie inny styl gry niż Rumuni. To zespół, który lubi szybko rozgrywać piłkę, podkręcać tempo gry i wykorzystywać mobilnych zawodników trzeciej linii młyna oraz sprinterów, których posiada w formacji ataku. „Biało-Czerwoni” muszą więc przestawić się na zupełnie inny rodzaj obrony, a jednocześnie spróbować uzyskać przewagę w młynie. Potwierdza to Jakub Wojtkowicz - zawodnik pierwszej linii młyna, który wychował się w Irlandii i reprezentował ten kraj na mistrzostwach świata do lat 20 w 2018 roku we Francji. - Odpoczęliśmy i jesteśmy gotowi na mecz z Portugalią. Rumuni mieli bardzo silny młyn więc potrzebowaliśmy regeneracji. Portugalia gra zupełnie inaczej. Jest szybka i zwinna. Inne były więc również nasze przygotowania w ostatnich dniach - powiedział młody filar, który w poprzednim spotkaniu zanotował 13 skutecznych interwencji w obronie.

W poprzednim roku Polska uległa Portugalii w Gdyni 3:65. Przygotowujący się wówczas do Pucharu Świata rywale byli w doskonałej formie i zupełnie poza zasięgiem naszej kadry. Wszystko wskazuje na to, że tym razem może być inaczej, a drużyna Chrisa Hitta może postawić znaczny opór wyżej notowanym rywalom.

Mecz Portugalii z Polską będzie można obejrzeć na żywo po bezpłatnym zalogawaniu się na stronie federacji europejskiej - Rugby Europe.

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Edach Budowlani Lublin
45 21
Budmex Rugby Białystok
Life Style Catering RC Arka Gdynia
36 14
KS Budowlani WizjaMed Łódź
Awenta Pogoń Siedlce
37 10
Energa Ogniwo Sopot
RzKS Juvenia Kraków
13 33
ORLEN Orkan Sochaczew

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 11 44
3 Energa Ogniwo Sopot 11 38
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 11 37
5 RzKS Juvenia Kraków 11 24
6 Edach Budowlani Lublin 12 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 11 15
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 11 9
9 Budmex Rugby Białystok 12 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.