19/01/2024

Polscy rugbiści już za dwa tygodnie rozpoczną batalię o pozostanie w Rugby Europe Championship. Na starcie czeka ich spotkanie z uczestnikami zeszłorocznego Pucharu Świata. Biało-Czerwoni zmierzą się z Rumunią w niedzielę 4 lutego br. na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni. W szeregach reprezentacji widać mobilizację, a intensywne treningi sprawiają, że wewnątrz zespołu pojawia się wzajemna motywacja do jeszcze większego zaangażowania.

Drużyna prowadzona przez walijskiego szkoleniowca Christiana Hitta przygotowuje się do czekającego ich wyzwania już od dłuższego czasu. W czerwcu ubiegłego roku rozegrali cenny sparing z drugą reprezentacją Gruzji, a w listopadzie w Gdyni zmierzyli się z reprezentacją Armii Brytyjskiej, wygrywając w ostatniej akcji meczu. Teraz zgrupowania nabrały intensywności, a kadrowicze ciężko pracują, by sprostać wyzwaniu, jakie ich czeka.

Sformułowanie „ciężka praca” nie jest tutaj przypadkowe. Od wspomnianego meczu z Brytyjczykami w listopadzie, nasza kadra odbyła trzy zgrupowania. Były to weekendowe spotkania, które miały jednak ogromną intensywność i złożyły się w sumie na 40 jednostek treningowych. Ostatni obóz, z czternastoma wyczerpującymi sesjami podsumował łącznik ataku i kopacz kadry Wojciech Piotrowicz.

- Pracowaliśmy główne nad naszą wydolnością, siłą oraz doskonaleniem techniki w rugby. Każdy dzień wyglądał podobnie. Rano kondycyjny trening na rowerkach air-bike, potem siłownia, a po południu trening na boisku gdzie odbywały się biegowe testy wytrzymałościowe. Szlifowaliśmy także nasze umiejętności rugbowe oraz poruszanie się po boisku – również w formie gierek kondycyjnych. Wieczorem mieliśmy ponownie siłownię oraz sesję na rowerkach air-bike. W niedzielę dodatkowo sztab zaplanował nam trening wydolnościowy na plaży - relacjonował rugbista.

W poprzednim sezonie nasza reprezentacja uległa Rumuni i Portugalii, ale ku wielkiej radości wszystkich kibiców wygrała w fazie grupowej z Belgią. Potem w półfinale minimalnie przegrała z Niemcami, by w ostatnim meczy ponownie spotkać się z Belgami. Tym razem zespół z Beneluksu okazał się lepszy… różnicą jednego punktu. Trener Christian Hitt podkreślał w wielu rozmowach, że przy tak długiej kampanii kluczowe jest przygotowanie fizyczne oraz umiejętność egzekucji w decydujących momentach. Te dwa elementy właśnie były najważniejsze w przygotowaniach do nowego sezonu.

- Wiemy czego brakowało nam w zeszłym roku fizycznie oraz rugbowo i tym aspektom poświęciliśmy więcej czasu. Wszyscy są bardzo zmotywowani i nikt się nie oszczędza. Zarówno na zgrupowaniach jak indywidualnie - zgodnie z programem, który dostaliśmy od trenera przygotowania motorycznego. Nawzajem wrzucamy sobie filmiki z treningów żeby się motywować. Widać pracę i zaangażowanie. Jestem pewien, że przyniesie to efekt na boisku, bo już teraz widać progres u każdego z nas pod kątem siłowym, biegowym, jak i wydolnościowym - zapewnił Wojciech Piotrowicz.

Kadrowicze mają teraz jeszcze tydzień wolnego. W piątek 26 stycznia br. spotkają się w Cetniewie, gdzie rozpoczną ostatnią fazę przygotowań. Na kilka dni przed meczem z Rumunią przeniosą się do Gdańska, gdzie będzie już czas na ostatnie szlify i gromadzenie energii przed starciem. - Ten rok to dla nas inne wyzwanie. Nie możemy się doczekać szansy, by powalczyć o utrzymanie. By pokazać się z jak najlepszej strony i zostać w REC na kolejne dwa lata. Nasza sytuacja jest jasna. Musimy zaprezentować się z dobrej strony i zająć przynajmniej szóste miejsce - powiedział trener Christian Hitt.

W starciu 4 lutego br., jak można się domyślić, Polacy nie będą faworytami. Rumunia była uczestnikiem wszystkich Pucharów Świata od 1987 poza turniejem w 2019 w Japonii. Wówczas zespół zakwalifikował się do czempionatu, ale został wyrzucony po tym, jak okazało się, że w jego składzie występowali zawodnicy nieuprawnieni do reprezentowania kraju. Na korzyść rugbistów spod znaku dębu przemawia też wynik zeszłorocznej konfrontacji. „Biało-Czerwoni” zdobyli co prawda trzy przyłożenia i prezentowali się momentami całkiem dobrze, ale ostatecznie przegrali 27:67. Jednak jak podkreśla selekcjoner reprezentacji Polski, po pierwszym sezonie w REC mamy więcej doświadczenia i ogrania, więc możemy mocniej postawić się czołowym drużynom.

Polacy zmierzą się z Rumunią w niedzielę, 4 lutego br. o 18:15 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni.
Bilety są dostępne na: https://www.kupbilet.pl/sport/rugby/ru0037/opis
Można jeszcze aplikować o darmowe bilety m.in dla klubów zrzeszonych w PZR czy szkół
[kliknij]

Biuro Prasowe PZR

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk
28 15
RzKS Juvenia Kraków
KS Budowlani WizjaMed Łódź
19 45
Awenta Pogoń Siedlce
Life Style Catering RC Arka Gdynia
82 5
Edach Budowlani Lublin
Budmex Rugby Białystok
10 54
Energa Ogniwo Sopot

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 9 41
2 ORLEN Orkan Sochaczew 8 39
3 Energa Ogniwo Sopot 9 33
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 9 28
5 RzKS Juvenia Kraków 9 19
6 Edach Budowlani Lublin 9 13
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 9 11
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 9 9
9 Budmex Rugby Białystok 9 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.