W pierwszym meczu rozgrywanych w Lizbonie mistrzostw Europy do lat 20 reprezentacja Polski uległa Portugalii 10:43. „Biało-Czerwoni” będą walczyć o miejsca 5-8 w tym turnieju, a ich kolejnym rywalem będą Niemcy.
- Plan minimum to się utrzymać. Wracamy na ten poziom po wielu latach. Co prawda dwa lata temu też zakwalifikowaliśmy się do najlepszej ósemki, ale wtedy w występie przeszkodziła nam pandemia COVID-19. Teraz młodszy rocznik zdołał powtórzyć to osiągnięcie – mówił przed rozpoczęciem turnieju trener Polaków Grzegorz Kacała, który dodawał, że choć nie jesteśmy faworytem starcia z Portugalią, to jednak spróbujemy napsuć im krwi.
Gospodarze turnieju to młodzieżowa potęga w rugby. Portugalczycy mają świetne szkolenie, podparte wyszukiwaniem zawodników o portugalskich korzeniach grających we Francji czy Anglii i są jednym z głównych faworytów do złota w tegorocznym czempionacie. Pierwsza połowa spotkania jednak wcale nie wygląda źle w wykonaniu Polaków, którzy od samego początku byli niezwykle zdeterminowani. Bardzo dobrze wyglądała nasza formacja młyna, która kilka razy mocno pchnęła faworyzowanych Portugalczyków.
Po dwóch przyłożeniach gospodarzy mistrzostw tuż przed końcem pierwszej połowy z rzutu karnego odpowiedział Patryk Chain i na tablicy wyników pojawił się wynik 12:3 dla Portugalii. Niestety jeszcze przed końcem pierwszej części gry Manuel Salgado minął kilku naszych graczy niczym tyczki i zdobył trzecie przyłożenie dla swojej drużyny. Na przerwę podopieczni Grzegorza Kacały schodzili przy wyniku 19:3 dla Portugalii, ale momentami prezentowali się całkiem przyzwoicie.
Niestety w drugiej połowie przewaga Portugalczyków była dużo wyraźniejsza, a gospodarze zaliczali kolejne przyłożenia i w pewnym momencie prowadzili już różnicą 40 punktów. Na koniec jednak to nasi młodzi gracze ruszyli do przodu i zdobyli honorowe przyłożenie.
Kiedy „Biało-Czerwoni” grali już na korzyści na odważne wejście w kontakt zdecydował się Wiktor Wilczuk, który przepchnął rywala, a po chwili położył piłkę w polu punktowym Portugalczyków. Chwilę później drugi raz celnie na słupy kopnął Patryk Chain i ustalił wynik spotkania.
Porażka oznacza, że teraz „Biało-Czerwonych” czeka walka o miejsca 5-8. Kolejnymi rywalami naszej drużyny będą Niemcy, którzy ulegli Holandii 0:32. Zwycięzcy tego starcia powalczą o piąte miejsce mistrzostw Europy do lat 20, przegrani zagrają o utrzymanie ze słabszą ekipą z pary Rumunia – Czechy.
06.11.2022, Lizbona, ćwierćfinał ME U20
Portugalia v Polska 43:10 (19:3)
Punkty: Wiktor Wilczuk 5 (P), Patryk Chain 5 (pd, K).
Polska: Kamil Zieliński, Dominik Mohyla - kapitan, Sylwester Gąska, Artur Klis, Jake Wiśniewski, Adam Szwarc, Eryk Chain, Wiktor Wilczuk - Michał Dudek - Patryk Chain - Łukasz Korneć, Kacper Fedoniuk, Kacper Skup, Santiago Brzezinski - Kacper Wrobel.
Rezerwowi: Adam Lewandowski, Andrij Matsiuk, Damian Pisarek, Michał Łaszcz, Jakub Dec, Makary Madej, Arsenija Pastukhov, Bartłomej Bareja, Filip Soszka, Jakub Romanowicz, Mateusz Kolas.
Sędzia: Saba Abulashvili (Gruzja).
Biuro Prasowe PZR
-
ZwiązekZwiązek
-
NewsyNewsy
Reprezentacje
Rozgrywki 7
Pozostałe
-
ReprezentacjeReprezentacje
Kalendarze
Pozostałe
- Rozgrywki
-
Rugby XVRugby XV
-
Rugby 7Rugby 7
-
MłodzieżMłodzież
-
O RugbyO Rugby
-
KarieryKariery
-
LicencjeLicencje
-
Rugby TAGRugby TAG
-
Materiały szkolenioweMateriały szkoleniowe
-
UbezpieczeniaUbezpieczenia
- Regulaminy
- Komunikaty
-
Kolegium SędziówKolegium Sędziów
- Strona archiwalna
- Kontakt
